- Jesteś omegą - powiedział Dabi. Zabrzmiało to tak, jakby go o to oskarżał. Hawks schował ręce do kieszeni. Był omegą, ale nie był jak inne omegi, strachliwy i wstydliwy. No, może trochę, ale z pewnością nie tak bardzo jak one. Postanowił więc wytrzymać stalowe, zimne spojrzenie Dabiego. Nie spuszczał wzroku ani na chwilę.
- Tak, jestem. To nie jest żadna tajemnica. Wszyscy to wiedzą - odparł. Starał się brzmieć jak najbardziej pewnie. I był prawie pewny siebie. Nie bał się, nie trzęsły mu się nogi ze strachu, nie był przerażony, ale czuł mimo to lekki lęk, a jego serce biło nieco szybciej. W końcu nieważne, jak bardzo starał się być waleczny, odważny, niezłomny, pewny siebie, wciąż pozostawał omegą. Nie mógł oszukać swojej natury, dlatego jakieś tam cechy omegi się w nim odzywały. Dabi ponownie obrzucił go uważnym spojrzeniem. Uśmiechnął się wrednie.
- A ja jestem alfą - powiedział, po czym w mgnieniu oka znalazł się przy Hawksie i przyszpilił go do ściany. Od razu wsunął swoje kolano między nogi bohatera. Blondyn od razu westchnął, kiedy tylko kolano Dabiego otarło się o jego krocze. - A ty za to nie jesteś już zwykłą omegą. Jesteś kurwa moją omegą. Moją - dodał. Hawks czuł, jak wokół nich przybiera na sile zapach kokosu i spalenizny. Zapach Dabiego. To doprowadzało go do szału. Dabi zresztą czuł się podobnie, wyczuwając w powietrzu feromony blondyna. Przycisnął mocniej swoje kolano do jego krocza. Hawks jęknął, czego Dabi już nie wytrzymał. Położył dłonie na biodrach bohatera i pochylił się nad blondynem. Oczy Hawksa aż zaszły mgłą od tego podniecenia. Zanim Dabi go pocałował, zdążył jeszcze zarzucić mu ręce na szyję i powiedzieć ostatnią rzecz.
- A ty jesteś moją alfą! - zawołał Hawks. Chwilę potem Dabi agresywnie zaatakował jego usta, wpijając się w nie z ogromną siłą, jednocześnie znów dociskając kolano do krocza bohatera. Pocałunki złoczyńcy skutecznie stłumiły wszystkie jęki Hawksa.
CZYTASZ
Mój Alfa, Mój Omega /Omegaverse Hotwings, Dabihawks/
FanfictionHawks jest omegą, a więc tym gorszym, tym strachliwszym, tym zacofanym... A właśnie, że nie! Jakieś cechy omegi głęboko w sobie ma, ale z pewnością nie przypomina "typowej" omegi. Jest jedną z nielicznych omeg, które są bohaterami, i jedyną omegą w...