🩵Numer 10🫧

⚽mieux ensemble⚽

Okej to skoro jestem już przy hotelu w którym śpię to powiem jak on wygląda.
Zacznijmy od tego że ma 4 gwiazdki.Jest wielki.Mówiąc to chodzi mi oto że jest tu aż 501 pokoi. Recepcjonistki są miłe i zawsze kiedy masz jakiś problem lub chcesz ręcznik to one wszystko załatwią.
Kucharz jest trochę marudą.Dostajemy słabe śniadanie.Ale obiad to już solidny.Jakiś kurczak na przykład ,potem jeszcze mamy deser w postaci jednego snikersa.Kolacja jest spoko.Wszyscy się napełnimy.

Dzisiaj jest akurat trener ogłosił nam że niedługo będziemy mieć nowego kolegę w składzie ,a będzie nim jakiś Pedri z
FC Barcelony.Ucieszyliśmy się że będziemy mieć nowego kolegę w drużynie i do tego wzmocnienie o ile będzie dobry.Ale trener i tak nam treningu nie odpuścił bo za 2 dni gramy mecz z Arsenalem.Mocny przeciwnik ale liczę że wygramy.

*PO TRENINGU*

Wracałem do hotelu w towarzystwie Fodena,Haalanda i Alvareza.Szybko doszliśmy do hotelu bo od naszego można powiedzieć "boiska" jest niedaleko.Niektóre osoby ,jeśli chcą,mają pokuj z jakąś osobą ja akurat chciałem mieć z kimś tym kimś był Foden.Udaliśmy się do naszego pokoju.Obok nas spali Haaland z Cancelo, i Dias który był sam.Po treningu zawsze z Fodenem gramy w papier,kamień i nożyce o to kto pierwszy idzie pod prysznic.Czasem daje Fodenowi fory i on czasem idzie pierwszy ale to raczej ja chodzę jako pierwszy.Kiedy się już wszyscy ogarną spotykamy się wszyscy tak jakby w jadalni.Jemy obiad ,a czasami ten nasz "deser".Następnie wszyscy udają się do swoich pokoi albo wychodzą na tak zwany spacer.Ja prawie zawsze wybieram tą drugą opcję czasem idzie zembą Foden lub Dias.Tym razem byłem zmęczony więc odrazu po zjedzeniu posiłku udałem się do swojego pokoju.Położyłem się na swoim łóżku i nawet nie wiem kiedy zasnąłem

Tam skączył się mój kolejny dzień w przepięknym Manchesterze