POV: CatraLubię imprezować z Adorką, więc znów wybrałyśmy się na imprezę. Trochę się poupijałyśmy. Kiedy poszłam do baru po drinki, moja ukochana skoczyła do łazienki. Nie byłoby to coś dziwnego, gdyby nie to, że trochę dziwnie się zachowywała. Pewnie to dlatego, że dużo wypiła. Po jakimś czasie wróciłyśmy taksówką do mieszkania.
- To co robimy, kiciu? - zaczęła flirciarskim głosem Adorka
- No nie wiem, a co byś chciała? - zapytałam, lekko ją całując
Wtedy złapała mnie za garnitur i zaciągnęła do sypialni. Rzuciła mnie na łóżko i zaczęła całować moją szyję. Po krótkim czasie zdjęła moją marynarkę, a po chwili rozpięła guziki od koszuli. Natychmiast złapała za moje piersi, na co ja zareagowałam długim jęknięciem. W taki właśnie sposób bawiłyśmy się większością nocy. Rano obudziłam sie zupełnie naga, tak samo jak Adorka. Nie wstałam od razu, bo po prostu mi się nie chciało. Przez ten czas przyglądałam się mojej ukochanej. Wkrótce się obudziła, a później zrobiłyśmy naleśniki.Zaplanowałam, że dzisiaj pójdziemy na kolację do restauracji. Adora ubrała się białą sukienkę, a ja w bordową chociaż zawsze był to u mnie garnitur. Gdy zamówiłyśmy jakieś dania, Adorze zadzwonił telefon. Chyba zmieniła dzwonek, bo ten był zupełnie inny. Moja ukochana pospiesznie biorąc swoją torebkę, wyszła do łazienki. Kiedy wróciła, kelner przyniósł nasze jedzenie. Rozmawiałyśmy o różnych rzeczach. W pewnym momencie Adora zaproponowała wieczór filmów. Zgodziłam się, bo czemu by nie.
Gdy dojechałyśmy do mieszkania włączyłam jakiś film na Netflixie i przygotowałam przekąski. Adorka po chwili przytuliła się do mnie.
- Co jutro robimy, kiciu? - zaczęła dziewczyna
'Kiciu?' nigdy się tak do mnie nie odezwała, a przecież nie była pijana. Nie podobało mi się to coraz bardziej.
- Yy.. no nie wiem, pomyślimy o tym jutro - powiedziałam lekko zamyślona
Próbowalam zająć się filmem. Boże co ja wybrałam - był tak nudny, że zasnęłam. Rano obudziłam się na kanapie, a Adory już nie było. Słyszałam tylko jak z kimś rozmawia w sypialni:
- Spokojnie, wszystko mam pod kontrolą, jeszcze trochę czasu minie zanim się skapnie.. Dobra muszę kończyć.. - mówiła do słuchawki
Wstałam z sofy i się rozciągnęłam.
- Oo już wstałaś - powiedziała zaskoczona- co jemy na śniadanie, kiciu?
Znowu powiedziała to słowo. W tamtym momencie puściły mi nerwy.
- Słuchaj kurwa, Adora nigdy nie nazwała mnie kicią - powiedziałam stanowczo - a więc kim ty jesteś?
- Och skarbie.. o co ci chodzi? - zapytała zakłopotana
- Ty już dobrze wiesz o co chodzi. Kim ty kurwa jesteś? - powtórzyłam pytanie
Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć, widziałam to. Z pewnością to nie była moja Adora, ale znam pewną osobę, a raczej stwora, który umie, jak oni to mówią 'wcielić się' w rolę...
CZYTASZ
She-ra
FanfictionTo książka, która opowiada o losach Catry i Adory tylko, że w innej rzeczywistości. Książka zawiera: - LGBTQ+ - sceny 18+ Na samym wstępie chciałam bardzo podziękować mojej przyjaciółce, która pomogła mi w tej powieści. Życzę miłego czytania