"6"

129 5 2
                                    

Erwim mówię poważnie ostatnio zachowujesz się jakoś inaczej..w dodatku wyglądasz..- niestety mężczyzna nie dokończył, gdyż przeszkodził mu dźwięk przychodzącego powiadomienia w telefonie. Gregory nawet nie zdarzył popatrzeć się w drugą stronę a jego przyjaciel już miał urządzenie w ręce, jednak nie umknęło chłopakowi na uwadze, że na twarzy Erwina wdał się lekko widoczny strach a jego złotawe tęczówki tracą swój lśniący blask. Odrazu przybliżył się do niego próbując przeczytać esemesa, który czyta jego towarzysz. Lecz jedyne co przeczytał to jakieś kilka słów nie trzymające się całości jak na przykład "uważaj" "mama ci nie mówiła" "wróć do domu" "czeka cię niespodzianka" "zemsta będzie słodka".Nic dziwnego że nie trzyma się to wszystko całości skoro każdy wiedział iż siwowlosy nie ma rodziny, znaczy rodziców w końcu wychował go Kui gdy był mały a jego rodzice zmarli w wypadku samochodowym w brutalny sposób. Bynamiej chłopak trzymał się tej wersji a jak było naprawdę to nikt nie wie.
________________________________

Tak słucham? Mogę w czymś pomoc?-powiedział odrazu po odebraniu telefonu.Jednak w słuchawce nikt się nie odezwał przez co ponownie próbował skontaktować się z rozmówcą, jednak zamiast tego doczekał się dźwięku zakończenia rozmowy oraz dostania powiadomienia.Mężczyzna odrazy włączył ponownie telefon i wszedł w kontakty. Znowu dostał wiadomość od niezapisanego numeru, który brzmiał jak każdy inny, „chodź do tatusia", „tatuś tęskni..", „chcesz się spotkać z mamusią". Chłopak z dnia na dzień a nawet z każdą godziną  bał się jeszcze bardziej, sam do końca nie wiedząc czego, może w końcu ktoś sobie robi jakieś żarty, wiedząc że jego rodzice nie żyją..chociaż co do ojca nie mógłby być pewny..ale czy by mama go okłamała? Kochała go wiec to nie idę w grę, powiedziałaby i nie kłamałaby w żywe oczy że on nie żyje. Nie miała by po co tego robić tak? Tak właśnie, poza tym..gdyby żył napewno mieszkał by znam, bo się kochali,sama nie raz opowiadała jak to byli w sobie zakochani i nie widzieli świata po za sobą..

Halo?ziemia do Erwina,żyjemy tam?- potrząsnął delikatnie złotookim, chociaż w odpowiedzi uzyskał cichy mamrot.
No Erwin przestań się wygłupiać, tylko chodź w końcu ma ten film, bo się zaczął!-wykrzyczał białowłosy.

"Przepowiednia.."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz