23.poród

7 0 0
                                    

Szybko Michał wziął mnie na ręce posadził do samochodu i ruszył z piaskiem opon do szpitala. Dojechaliśmy po 20 minutach do najbliższego szpitala podeszliśmy do recepcji i powiedział że odeszły mi wody ale że jestem w 8 miesiącu ciąży.
Nawet nie wiedziałam kiedy przybiegła z wózkiem inwalidzkim pielęgniarka i kazała mi usiąść i pojechaliśmy na porodówkę a za nami szedł mój narzeczony kiedy dojechaliśmy do sali zostałam przeniesiona przez Michał na łóżko oraz podpięta pod monitor do ktg aby zobaczyć parametry skurczów. Przyszła ani doktor sprawdzi rozwarcie.
Pani doktor powiedział że rozwarcie jest na 10 cm więc możemy przystąpić do akcji porodowej. Spytała się Michał czy chce zostać czy poczekać w sali aż przywiozą dziecko po porodzie. Odpowiedzi że zostanie ze mną byłam mu bardzo wdzięczna że nie zostawił mnie samej.
Poród trwał ponad 8 godzin jest godzina 3 w nocy urodziła zdrową córek o wadze 3600 g i długości 56 cm. Dziecko zostało zabrane na badania. Ja zostałam przewieziona do pojedynczej sali poporodowej. Po godzinę czasu dostałam córkę z powrotem ubrana w ciuszki szpitale oraz zawinięta w rożek przywieziona w łóżeczku szpitalnym przez położną. Pokazała mi jak ma dostawić córkę do piersi aby ją nakarmić i powiedziała że jak już mała wypluje sutek to znaczy że jest najedzona oraz abym dała ją tacie do kangurowania. Kangurowanie polega na kontakcie „skóra do skóry" rodzica i dziecka. Noworodek w samej pieluszce jest układany w pozycji pionowej na nagiej klatce piersiowej rodzica. Główka dziecka jest na takiej wysokości, aby ucho dziecka znalazło się nad sercem rodzica. Abym mogła się przespać po porodzie. Po nakarmieniu małej podałam ją ostrożnie jej tacie a sama położyła się spać.

Adorator Miszel Traper Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz