- Wybacz, ale ja cię nie znam...- dziewczyna uśmiechnęła się przepraszająco.
- Przecież rozmawialiśmy wczoraj- stwierdził, marszcząc brwi. Kompletnie nie rozumiał zachowania Lily- Jestem Niall, nie pamiętasz?
- Przepraszam, naprawdę musiałeś mnie z kimś pomylić- odpowiedziała zakłopotana, szybko łapiąc swoją torebkę i wstając- Ale może kiedyś pogadamy przy kawie- uśmiechnęła się tak, że w jednym policzku pojawił się jej dołeczek- Miłego dnia, Niall.
I wyszła, zostawiając go całkiem zdezorientowanego.