żyję w odcieniach brązu
lazurowym płaczem jestem
ty zaś jeśli światłem jesteś
to nigdy nie pojawiasz się
na mej drodzejesteś gdzieś pomiędzy
księżycem i słońcem
unosząc się nad
pochmurnym wieżowcem
księżyc dba o mnie
dzień w dzień otacza troską
słońce mnie nienawidzi
nie chce znać
nie podchodź.
CZYTASZ
wiersze łzami malowane
Poésiewyblakłydzień czy mętnanoc? © ksiezycowapoezja, 2022 all rights reserved