~Rozdział 1: Zdradzony...~

821 19 27
                                    

Pov. Dabi

Spałem sobie z Shigarakim (jak codziennie). Jednak zapomniałem , że dziś przyjdzie do nas Hawks. Wstałem
mimo tego, że mi się nie chciało. Zobaczyłem Hawksa stojącego w drzwiach, ale wyglądał na smutnego...
-Hawks.. co się stało?
-Hm... Uznali mnie za zdrajcę bohaterów....
-A to skurwysyny...
-Mogę zostać z wami..?
-Ależ oczywiście! *Przytuliłem go*
-Dzięki Dabi.. *też go przytulił*

Pov. Shigaraki

Obudziłem się iż wiedziałem, że Dabi już ze mną nie śpi. Podniosłem się z łóżka i zauważyłem jak przytula Hawksa. Lecz złotowłosy nie wyglądał na szczęśliwego... Podszedłem do nich mimo okropnego zmęczenia. Lekko przytuliłem Dabiego i spytałem:
-co się stało..? -zapytałem patrząc na zrozpaczonego Hawksa-
-Uznali go za zdrajcę bohaterów.. -odparł Dabi-
-Oh, a mam pytanie...

Pov. Hawks

Spojrzałem na białowłosego chłopaka ze zdziwieniem. Niby o co chciał zapytać. ~Kto wie może zapyta o związek... Lecz nie wiem czego mam się spodziewać po Tomurze~ Delikatnie otuliłem naszą trójkę skrzydłami i powiedziałem:
-O co chcesz zapytać? -popatrzyłem na jasnowłosego-
-No wiesz, bo ja z Dabim jesteśmy parą, co nie? -spojrzałem na niego-
-I co w związku z tym?- odparłem widząc że Tomura się zarumienił-
-Może chcecie zacząć związek w trójkę? -spytał niepewnie jasnowłosy z rumieńcami na twarzy-

Pov. Dabi

~że niby trójkącik z Hawksem?! A zresztą to fajny pomysł. Tomura, ty to masz zajebiste pomysły~ Lekko się uśmiechnąłem do Shigarakiego po czym popatrzyłem na złotowłosego.
Stanowczo odparłem:
-świetny pomysł Shigi -zacząłem czochrać mu włosy-
-No spoko -odparł Hawks-
Poprosiłem Hawksa, żeby odsunął skrzydła. Złotowłosy zrobił o co poprosiłem, a potem poszliśmy do kuchni zjeść kolację.

Narrator: W kuchni, godzina 19:30

Pov. Shigaraki

~Cieszę się że mój pomysł im się spodobał. Tylko wiem że mam przerąbane bo to ja jestem bottom. Ale nie ważne, bo jestem głodny jak wilk~ Usiadłem do stołu obok Hawksa, a Dabi zaczął robić dla nas kolację. Po jakiś 15 minutach położył na stół talerz z sałatką i obok talerz z hot-dogami. Zaczęliśmy jeść, a dobijała godzina 20 : 00. ~nie mamy wolnego pokoju, czyli musimy spać w trójkę. Ale mi już się chce spać. Znając życie Dabi się upije i kto wie czy Hawks do niego nie dołączy. Mam przesrane 🥲~

Pov. Hawks

~Shigaraki chyba się coś zamyślił, ale o czym myśli to nie wiem.~ Przytuliłem się do jasnowłosego. Nie myślałem jednak że zaśnie mi na kolanach. Wziąłem Tomurę na ręce i zaniosłem do sypialni. Potem wróciłem do Dabiego a on powiedział:
-chcesz się upić -spojrzał na mnie dziwnie-
-z przyjemnością hehe -wziąłem od niego jedno piwo i zaczęliśmy pić-
Po paru piwach byliśmy naćpani i poszliśmy do Shigiego. 😏

_______________________________________ Koniec
Mam nadzieję że podoba się książka
Ten rozdział ma 444 słowa
Ale następny będzie miał więcej

0TanyaZjeb0

„ Nasz Bottom- ShigaDabiHawks "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz