„ Nasz Bottom- ShigaDabiHawks "

~Rozdział 2: Randka?!~

Pov. Shigaraki

Obudziłem się rano, a z kuchni docierały głosy rozmowy Dabiego z Hawksem. Podsłuchując rozmowy usłyszałem 7 słów. Zacząłem się zastanawiać. ~W weekend o 16:00 spotkamy się w restauracji na randkę?! I to jeszcze w trójkę?!~ Nie wiedziałem co myśleć o tym. W mojej głowie zaczęło się pojawiać pełno myśli, a sam nie wiedziałem co z nimi zrobić. Jednak dostałem drzwiami w mordę bo Dabi wbił do pokoju. Zacząłem się drzeć:
-Ty chuju pierodolony! -wkurzyłem się-
-co chcesz seksu~? -odparł czarnowłosy ze swoimi dirty mindami-
-No ale nie teraz •-• -odparłem widząc szyderczy uśmiech na twarzy Dabiego-

Pov. Hawks

Podszedłem do nich z nienacka i klepłem Dabiego w dupę, a ten upadł na Shigarakiego i dotknął go ręką w miejsce intymne. Zaśmiałem się i popatrzyłem na nich z szyderczym uśmiechem. Dabi i Shigi się mega wkurwili, a teraz to ja musiałem spierdalać. ~nie mogę się doczekać jak będziemy robić ✨wiadomo co✨ już nie mogę czekać. Chcę trochę się pobawić z Shigarakim 😏~ Przestałem nad tym rozmyślać gdy czarnowłosy mruknął:
-o czym tak myślisz ~? -spytał mnie z szyderczym uśmiechem-
-o seksie z Tomurą~ Była by zabawa~ -odparłem patrząc na jasnowłosego-
Dobra, ale nie dziś bo idziemy na randkę. O kurwa to trzeba zacząć się szykować! Zanim cokolwiek powiedziałem wybiegłem z pokoju.

Narrator: 2 godziny przed randką, 14:00. Cała trójka się szykuje. Ja tylko wbijam po to by pokazać jak wyglądają UnU
Shigaraki:

Dabi:

Hawks:

To tyle ode mnie. Wracam do historii.

Pov. Dabi

Szykowałem się na randkę, nie chciało mi się nic szukać w mojej garderobie. Założyłem tylko jakieś brązowe ogrodniczki i białą bluzkę.
Iż zostało trochę czasu pomyślałem sobie, że zacznę rozmyślać nad tym kiedy będzie nasz pierwszy seks 😏.
~Shigi to bottom więc będzie ciekawie może jutro byśmy to zrobili albo w tygodniu.~ Spojrzałem na zegarek, a
okazało się że dobija 15:30. Cholera!
Wybiegłem z pokoju widzą Shigiego i Hawksa już gotowych do wyjścia.
Złotowłosy prychnął:
-to co idziemy -zwrócił się do mnie-
-oczywiście -odparłem stanowczo-

Pov. Shigaraki

Szliśmy w kierunku restauracji. W mojej głowie pojawiło się parę myśli. Weszliśmy do restauracji i zajęliśmy stolik na 3 osoby. Ja rozmyślałem co by zjeść, a Dabi znów miał dirty mindy. To się nie skończy dobrze. ~ah tak co by tu zjeść ._. ja miałbym dużą ochotę na spaghetti i czarną herbatę mrożoną~ Gdy każdy z nas obmyślił co zje, podszedł do nas kelner. Złożyliśmy zamówienie i wróciliśmy do rozmowy.

Narrator: 25 minut później, kelner przyniósł jedzenie.

Pov. Hawks

Zaczęliśmy jeść, a ja spojrzałem na czarnowłosego. Ten odwrócił wzrok w moją stronę i kiwnął do mnie głową
Wróciliśmy do jedzenia obiadu, a Shigarakiego zmroziło XD? Chyba herbata mrożona to był zły pomysł 🤣
Jak tylko zjedliśmy ja i Dabi klęknęliśmy przed Shigarakim wyciągając pudełka z pierścionkami.
Spytaliśmy razem:
- Tomuro Shigaraki, czy zostaniesz naszym chłopakiem? -spytaliśmy się jasnowłosego chłopaka-
- TAKKK! -odparł Shigaraki z wielkim podekscytowaniem-
- To fajnie, a teraz wracajmy do domu~ -odpowiedzieliśmy zakładając mu pierścionki-
Zapłaciliśmy za jedzenie i poszliśmy do domu.

Pov. Dabi

Yhm teraz tylko co by tu porobić? O już wiem! Obejrzymy jakiś horror na Netflix. ~chce się upić i przelecieć Shigiego, nudy w tym domu ~ Znudzony zaciągnąłem Hawksa do kuchni i znów spytałem:
-chcesz się upić? Nudy trochę~ -spojrzał na złotowłosego-
-no a jak myślisz ~ -uśmiechnął się do mnie szyderczo-
Wypiliśmy z 10 butelek piwa. Naćpani poszliśmy do Shigiego i wtedy miała się zacząć zabawa~

_______________________________________
Koniec

Ten rozdział ma więcej słów bo aż 578
Postaram się żeby w następnym było więcej

0TanyaZjeb0