✔crybaby ;; hyunin

6

Użytkownik Foxyinnie zaczął transmisję na żywo.

Dołącz.

- Cześć wszystkim! - uśmiechnął się radośnie machając do kamery. Dołączyło coraz więcej osób, jednak ten jeden widz był chyba zaciekawiony jego osobą bardziej, niż ktokolwiek inny.

@Sheyyja
Jak się czujesz?

- Czuje sie bardzo dobrze, dziękuję, że pytacie. - powiedział zadowolony, jednak w jego oczach nie było krzty radości. Hwang doskonale to widział.
- Na co mam dzisiaj ochotę? - przeczytał i westchnął cicho. - Dzisiaj chyba po prostu pogadamy. Jestem taaaaki zmęczony~ - zaśmiał się i upił zaraz łyk wody.

@LixxieLee✔
Miło widzieć twój uśmiech!

- Oh, Felix Hyung, dobrze cię tutaj widzieć. - przywitał znajomego z uśmiechem. Przeczesał włosy dłonią i spojrzał prosto w obiektyw. Posłał oglądając duży uśmiech. Hyunjin na to zmarszczył brwi. Coś było nie tak.

Dłuższy czas siedział na transmisji. Obserwował bacznie młodszego i długo wahał się, by napisać wiadomość na chacie. Jednak w końcu to zrobił, a ta dość szybko zniknęła wśród innych komentarzy.

Napisał ponownie.

@LlamaJin✔
Co się dzieje?

Jeongin zobaczył obie wiadomości. Poczuł jak jego serce delikatnie przyspiesza, a na plecach pojawiają się nieprzyjemne ciarki.

Uśmiechnął się drobnie starając się zająć innymi komentarzami.

@LlamaJin✔
To nie jest radosny uśmiech, co się dzieje?

Napisał znów, a zaraz i ponownie.

@LlamaJin✔
Długo masz zamiar udawać?

Jeongin przełknął nerwowo ślinę i zagryzł wargę, niemalże do krwi. Był przerażony. Jak ktokolwiek mógł go zdemaskować? Szczególnie ktoś tak rozpoznawalny.

@LlamaJin✔
Co jest nie tak?

Napisał po raz ostatni i doskonale mógł zauważyć jak ciężko się oddycha chłopakowi. Wciąż się uśmiechał. Nie przestawał udawać nawet wtedy, gdy ledwo mógł oddychać, a łzy powoli pojawiały się w jego oczach.

Ludzie podłapali.

@feelspecial
Na prawdę coś jest nie tak?

@lovelovelove
Wszystko okej, Oppa?

@MiaTan
Co się dzieje?

Jeongin uśmiechnął się blado i przełknął ciężko ślinę. Coraz więcej osób się niepokoiło.
Hyunjin patrzył w ekran z niedowierzaniem. To był tak młody chłopak, zupełnie nowy w tym świecie, a wybrał najgorszą drogę jaką mógł. Wybrał udawanie kogoś kim nie jest.

Chciał napisać coś jeszcze, jednak gdy tylko po policzku osiemnastolatka spłynęła łza, spanikowany wyłączył transmisje i wstał szybko z fotela. Nie mogąc złapać oddechu wybiegł z domu, gdzie zaczął się stopniowo uspokajać. Wiedział, że spierdolił po całej linii.