/A sweet kiss and a phone call from mom/

66 8 0
                                    

- Moja droga Omi, czy zostaniesz moją dziewczyną? - pyta się Corpse stając na przeciwko twarzy Omi, czekając na jej odpowiedź, a Corpse daje dziewczynie kwiaty do rąk

-Tak -mówi Omi i przytula Corpse'a z całej siły, a z jej oczu płynął łzy szczęścia,

- Nie płacz, bo makijaż Ci się rozmarzę. -mówi Corpse i oddaje uścisk

-Ale ja nie mogę przestać, jesteś kochany. -mówi Omi

Po chwili widzowie i artyści zaczęli krzyczeć z radości. Na co oboje po chwili puścili się z uścisku, po czym stali, na przeciwko siebie, patrzyli sobie w oczy i dali sobie znak, żeby dalej śpiewali. Po czym ucieszenii widzowie zaczęli śpiewać wraz z nimi i nie tylko oni bo Dream Team też, poszedł w przysłowiowe tango.

I bawili się tak do godziny 23 aż potem wrócili do hotelu, byli ledwo na siłach. Corpse prowadził i cały czas gadał z Omi, żeby nie zasnąć.

-A co byś zrobił, gdybym się nie zgodziła? -pyta się Omi,chłopaka siedzącego za kierownicą

- Twoja pytanie, jest nie zgodnę z prawdą, bo nie ma takiej odpowiedzi. - mówi Corpse

-A czemu niby? Przecież mogłam się nie zgodzić. -mówi Omi

-Zgodziłabyś się na 100%, a wiesz czemu? Pamiętaj sytuację chyba na trasie koncertowej w San Diego. Kiedy zmniejszałem wyświetlacz przypadkowo, przez to, że Akito Ci spamiła, podczas zmniejszania tego wyświetlacza przypadkowo kliknąłem ten chat. A moim oczą ukazała się wiadomość o treści coś w stylu "nie umiem pomóc Ci wyznać miłości, osobie w Twoim typie. To ty musisz wymyśleć jak powiedzieć to Corpse'owi" - mówi Corpse, na co Omi się zawstydza i nie odzywała się do końca trasy

Po około 15 minutach dojechali do hotelu. I od razu poszli do pokoju hotelowego. Usiedli na łóżku, po czym po chwili Omi powiedziała.

-Przepraszam -mówi Omi i spuszcza głowę w dół i wstaje z łóżka

-Za co? - pyta się Corpse będąc zakłopotanym

-Że musiałeś czytać tą wiadomość. -mówi Omi

-Ej nie przepraszaj, nic się nie stało. Nawet nie chcesz widzieć mojej twarzy jaki byłem czerowny dowiadując się, że jesteś we mnie zakochana. -mówi Corpse wstaje i przytula niższą od siebie dziewczynę, na co ona bez odpowiedzi się w niego wtuliła

Kiedy przestali się przytulać, stali przed sobą tak samo jak wtedy na scenie. Tylko teraz Omi nie patrzała w oczy chłopakowi, tylko przed siebie. Czyli jej głowa znajdowała się tak na wysokości klatki piersiowej chłopaka.

Na co Corpse po nie minięciu paru sekund, złapał ją za podbródek i skierował jej twarz tak aby patrzyła na niego. Na co ona zrobiła się lekko czerwona.

Corpse przysunął swoją twarz do jej, żeby dzieli ich parę milimetrów. Zrobił to tak, aby twarz Omi robiła się jeszcze bardziej czerwona niż zwykle. Na ten widok lekko się zaśmiał, po czym jedną ręke położył na jej policzku, a drugą położył w jej talii.

Chłopak nie czekał długo, tylko złączył swoje jak i usta dziewczyny. Pocałunek trwał parę sekund, a później Corpse odsunął się lekko od dziewczyny, żeby zobaczyć jej reakcję. Ale ta bez wahania po chwili znów złączyła ich usta w pocałunek, lecz teraz dłuższy.

Na co oboje tylko się do siebie uśmiechnęli, po czym po kolei poszli do łazienki się ogarniać a potem poszli spać. I tu Omi jak zawsze położyła się na swoim łóżku a Corpse na swoim i przygląda się Omi. (Corpse miał podwójne łóżko, a Omi pojedyńcze.)

-Co się tak patrzysz? Pryszcza mam na czole? - pyta się Omi zdzwiona na to, że chłopak jej się tak przyglądał

-Ja tu oczekuje czułości, a ty mi o jakiś pryszczach gadasz. -mówi Corpse

-A co trupiej księżniczce potrzeba? -pyta się Omi, odwracając się twarzą do chłopaka

-Przyjdziesz do mnie? -pyta się Corpse

- Tak. A co to wciągałem coś, że taki misiek do przytulania jesteś? - pyta się Omi

-A co nie mogę? - pyta się Corpse

-No możesz, możesz. -mówi Omi

Po czym dziewczyna idzie położyć się obok Corpse'a a ten przytula ją do siebie i mówi: : Moja Omi". Po czym razem zasypiają, wtulenii w siebie.

Rano Omi obudził telefon, od jej mamy jak się okazało, dzwoniła ona porozmawiać na temat występu na wczorajszym koncercie. Na co Omi wzięła telefon z szafki nocnej i dalej leżąc w łóżku, odebrała telefon od swojej mamy.

A jej mama zaczęła mówić, że cieszy się z powodu, że jest ona w związku z chłopakiem, bo jest on bardzo dobry, bo poznała jego charakter na wizycie w Warszawie.

Na co, gdy się rozłączyła poczuła, że ktoś ją przytula i całuje w policzek.

-Widzę, że Twoja mama mnie lubi. -mówi Corpse

-A ty rozumiesz, to co chcesz rozumieć. -mówi Omi

-No może - mówi Corpse i przytula się do Omi

- Mój słodziak -mówi Omi

"Ostatnia nuta." /Corpse Husband x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz