Więc, myślałam, że gościu się zamknie, ale jednak nie:
To jest najbardziej randomowa wiadomość xd jakie szpitale w USA?
W ogóle zdziwiłam się że nie podlinkował mi niczego, jakbym to ja miała znaleźć dowody na jego tezę. Mówi o tym jakby to była święta prawda... well, i'm getting used to it
Wyszukałam to i znalazłam przede wszystkim ten artykuł:https://anthonylosquadro.medium.com/circumcision-in-america-are-baby-boys-foreskins-for-sale-e0b79fadc8cb
On pochodzi z bloga jakiegoś człowieka, i to... jest jedyny artykuł tego człowieka. Zaraz sobie o tym powiemy.
Szczęście że podlinkował miejsce w którym można zakupić te komórki ❤️I typo brak reakcji xd
Uwaga! Apropo mojego pobieżnego reaserchu w sprawie.
Wyżej podlinkowany artykuł pochodzi od gościa który nigdy wcześniej niczego nie opublikował, i jest wspominany tylko na stronach dotyczących założonej przez niego organizacji. Jaka to organizacja?https://intaction.org/about-intaction/
Taka. Organizacja działająca na celu zaprzestania obrzezania dzieci. Już widzimy konflikt interesów, prawda?
Autor w skrócie w artykule mówi że:
- Celebryci używają tego enzymu w kremie - wiadomo
- Obrzezanie to ryzyko dla dziecka - wiadomo, ale nie ma to powiązania ze związkiem przyczynowo-skutkowym szpital sprzedaje napletki dzieci na krem
I to jest 1/3 artykułu
- szpitale zarabiają dużo za obrzezanie - okej
- szpitale współpracują z różnymi organizacjami dając tkanki
https://www.atcc.org/products/pcs-201-010#generalinformation
Tu jest link do hodowli komórek napletka
- szpitale współpracują z jakąś shady organizacją i ta organizacja daje im benefity.KILKA MOICH UWAG:
• Autor udowadnia że rzeczywiście szpitale współpracują z organizacjami dając im śmieciowe tkanki. Nie widzę w tym nic dziwnego, lepiej żeby jakieś śmieci się zmarnowały, czy żeby pomogły ludzkości? Bo linia komórkowa HDFn ma aż 167 publikacji podpiętych pod nią.
• Jak mówiłam wcześniej, nie potrzeba okaleczać dzieci żeby mieć te komórki, i z dużym prawdopodobieństwem wystarczy jedno dziecko.
• Mówi że „rasa" komórek (*kaszl* w biologii nie ma czegoś takiego *kaszl*) jest wymieniona jako „batch specyfic" (zależy od partii). Po pierwsze, nie znalazłam na ten temat informacji w podlinkowanych przez niego źródłach. Szukałam też informacji o produkcie na przeróżnych stronach, ale te komórki są dość "undergroundowe". Z tego co znalazłam na jednej stronie, nie podają takich informacji ze względu na dobro donorów. Szczerze? Zastanawiam się gdzie o tym przeczytał.
Jeszcze jedno: może mają 2 linie niemowlęcych fibroblastów, dla porównania w niektórych badaniach? To brzmi jak coś co się przydaje, hymmm 🤔
I CO NAJLEPSZE
KOMÓRKI
SIĘ
DZIELĄ
XD
Bo ze słów i zgryźliwych uwag autora to ja wnioskuje że on tego nie wie. Że my możemy normalnie wrzucić komóreczki do medium i rozmnażać je prawie w nieskończoność.
Prawie:
To jest tak. Nie mam pojęcia jak się ma akurat ta linia komórkowa do reszty, tak? Jest dość undergroundowa. Ogólnie w komórkach człowieka jest takie coś, że po określonej liczbie podziałów ze względu na geny, przestają się dzielić.
Są metody ominięcia tego, oczywiście, głównie mutacje, ale często nie jest to potrzebne. Zależnie od tego jaka to jest komórka, może nawet za 50 lat jej nie zabraknie, tak? A komórki skóry są właśnie bardziej wytrzymałe na podział (z tego co kojarzę).
Są nawet specjalne wzory na liczenie ile komórek powstanie zanim ta liczba podziałów zostanie przekroczona, ale z uwagi na brak danych nie mogę przeprowadzić takiej symulacji. Szczerze? Nie chce mi się szukać tych danych.
Na obronę naszych labów mam to, + zwróćcie uwagę, że naukowcy nienawidzą pracować z komórkami, które się kończą, i które potem trzeba zastępywać kompletnie innymi komórkami. Te komórki mają inne DNA, inne zapotrzebowania, no to jest dramat. Dlatego tworzymy zmutowane kultury komórek, które mogą się dzielić właściwie w nieskończoność – pierwsza taka, akurat pozyskana naturalnie – HeLa 💖.
HeLa to tyle historii. Wiecie co kiedyś odwaliłam?
Pani od labów: Dzisiaj będziemy robić bankowanie komórek, w tym celu użyjemy 3 linii komórkiwych, HeLa
Ja: CZY TO T A SŁYNNA HELA?
Pani od labów: Yyy *confused*
Ja: TA CO JAKO PIERWSZA ZOSTAŁA POBRANA W LATACH 50 Z RAKA SZYJKI MACICY?
Pani od labów: ...tak?
Ja: I ZREWOLUCJONIZOWAŁA MEDYCYNĘ?
Pani od labów: Tak to są–
Ja: AAAAAAAAAA! *wzięłam te komórki do siebie* JA NA TYM PRACUJE ROZUMIECIE TO
no
Czasami się za bardzo ekscytuje jak widzę rzecz która była rewolucyjna xD
Wczoraj pokazali mi model satelity Lema, wiecie jak mi odpierdoliło?
Anyway, back to the storyAutor pisze pasywno-agresywnym językiem i ma wszelkie możliwe powiązania z organizacją na rzecz zaniechania obrzezywania dzieci. Jak dla mnie - szczytny cel, trzeba edukować ludzi że obrzezanie nie jest naturalne, i mimo że gdzieś na pustyni (podobno) przynosiło benefity, tak w normalnym klimacie niczemu nie służy. Tylko to nie powód żeby lecieć tak z wnioskami, tak? Szpitale w USA są shady, ale ja nie wierzę że potrzeba aż tyle napletków żeby uzupełniać te kultury. Nawet jeśli już, to jest kurwa odpad. Co, już lepiej żeby szczury zjadły?
Źródłem problemu jest obrzezanie, i nie dzieje się ono z powodu wielkich koncernów farmaceutycznych bijących się o napletki, ale z powodów religijnych. Lekarze też mogą zarobić extra na obrzezaniu, więc tak, będą zachęcać. Nie powstrzymasz koncernów, ale powstrzymasz całkowitą prywatyzację szpitali, i wtedy lekarz nie będzie ci extra walił za usunięcie napletka. Tyle.Co do faceta, dziwię się że on sam za to nie walczy. Wydaje się być najbardziej sfrustrowany że to system na tym zarabia, a nie że dzieci mają okaleczane genitalia. Ja też uważam że jeśli już, 90% zysków powinno być dla rodziców. Tylko... to nie dlatego robił ten argument, prawda?
To jak z wszystkimi argumentami samców alfa. Whataboutyzm.
- Kobiety w Iranie muszą nosić hidżab, czemu tam nie ma feministek?
*udowadniasz mu że są i walczą*
- Ale mężczyźni muszą iść na wojnę i to wam odpowiada?
*mówisz mu że jest wiele kobiet które chciałyby się zatrudnić w armii ale nie mogą, i że obecnie pomimo przymusowego naboru mężczyzn do wojska w ukrainie 1/4 żołnierzy to kobiety*
- Ale my mamy samobójstwa, to wam odpowiada?
*mówisz mu o wielu, wielu akcjach psycholożek-feministek przeciwko samobójstwom, że to patriarchat jest odpowiedzialny za większość z nich, i że to nie kobiety śmieją się ze słabości (zazwyczaj), ale mężczyźni*
- Ale...
I zawsze jest jakieś ale. Zawsze będzie, bo szczerze? Każdy jest czasem grupą ryzyka. Tylko ja z uwagi na moje biologiczne ciało jestem w grupie ryzyka codziennie.
Rano biorę leki przeciwdepresyjne, których nigdy nie testuje się na organizmach w ciąży, bo nie ma na to parcia w medycynie. Pisze się, że nie mogę ich wziąć, ale jeśli mam depresję, to co robić? Aborcję? Haha, nie w tym kraju
Leki też nie były testowane na kobietach (rzadko), a już na pewno nie na kobietach w różnych momentach cyklu miesiączkowego - faceci są po prostu prostszym modelem. Każda dawka paracetamolu, nie została wymierzona na moje ciało. Mam większe szanse przedawkowania i odczucia negatywnych objawów.
Oh, i jeszcze leków nie testuje się na wpływ na płodność kobiet, bo to wielkie taboo. Źródło - psychiatra mi to kurwa wszystko powiedział na wizycie.
Gdy wsiadam do autobusu, mam większe szanse odniesienia poważnych obrażeń, niż mężczyzna. Marionetki używane do i tak już przestarzałych crush testów, mają gęstość podobną do gęstości tkanek faceta - czyli większą od gęstości tkanek kobiety. Ciała męskie są bardziej odporne na wstrząsy. Koncernom się opłaca, nikt nie narzeka.
I teraz pomyśl: ile razy dziennie bierze się leki, czy jedzie autem? Ile razy kobiety są codziennie bardziej narażone, niż ty... masz szansę być amerykańskim niemowlakiem w 30% mniejszości żydowskiej, którego napletek będzie wykorzystany do produkcji kremu?Więcej debili wkrótce
CZYTASZ
Głupie komentarze ludzi xd
RandomChcesz przeczytać o ludziu który myśli że w kremach są napletki? Albo o idiocie któremu 6 prac naukowych nie wystarcza? Oto głupie komentarze z mojego tik toka, otoczone za dużą ilością naukowego bełkotu xd