I

564 14 26
                                    


                                                                                          [TRENING]

                                                  Był to deszczowy dzień, idealny do robienia niczego....

8:32

Shaker:

Ah! Już ranek?!

Spóźnie się na trening!

𝕆𝕥𝕨𝕚𝕖𝕣𝕒 𝕥𝕖𝕝𝕖𝕗𝕠𝕟 𝕚 𝕨𝕚𝕕𝕫𝕚 𝕟𝕠𝕨ą 𝕗𝕠𝕥ę 𝕊𝕜𝕒𝕣𝕣𝕪

No, niezłą klate ma

Dobra, ide bo zaraz sie spóźnie


9:02

Trener:

No nareszcie! Jesteś!

Shaker:

𝕕𝕪𝕤𝕫𝕪

Przepraszam, panie trenerze! Zagapiłem się na nową fotkę Skarry!

El matador:

𝕦ś𝕞𝕚𝕖𝕔𝕙𝕒 𝕤𝕚ę

No..no..

𝕊𝕫𝕖𝕡𝕔𝕫𝕖 𝕕𝕠 𝕃𝕦ź𝕟𝕚𝕖𝕘𝕠 𝕁𝕠𝕖

Ej...Widziałeś bebech trenera..?

Luźny Joe:

Panie trenerze! El Matador właśnie mi powiedział, że ma pan duży brzuch!

Wszyscy:

𝕊𝕫𝕠𝕜

El Matador:

Ty jebana sześćdziesiono! Myślałem, że jesteś wyluzowany!

ℤ𝕕𝕖𝕛𝕞𝕦𝕛𝕖 𝕜𝕠𝕤𝕫𝕦𝕝𝕜ę, 𝕡𝕠𝕜𝕒𝕫𝕦𝕛ą𝕔 𝕤𝕨𝕠𝕛ą 𝕓ł𝕪𝕤𝕫𝕔𝕫ą𝕔ą 𝕜𝕝𝕒𝕥ę 𝕚 𝕒𝕥𝕒𝕜𝕦𝕛𝕖 𝕃𝕦ź𝕟𝕖𝕘𝕠 𝕁𝕠𝕖

Shaker:

ℝ𝕦𝕞𝕚𝕖𝕟𝕚 𝕤𝕚ę

O...

Trener:

Dosyć! El Matador, jeszcze jeden taki wybryk i wypadasz!

El Matador:

Dobra...

ℙ𝕠𝕕𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚 𝕕𝕠 𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣𝕒

Widzałem to...


12:35

Shaker: Uff...Ale się spociłem. Dzisiejszy trening był trudny!

𝕎𝕪𝕣𝕫𝕦𝕔𝕒 𝕤𝕡𝕠𝕔𝕠𝕟ą 𝕜𝕠𝕤𝕫𝕦𝕝𝕜ę 𝕕𝕠 𝕜𝕠𝕤𝕫𝕒 𝕟𝕒 𝕡𝕣𝕒𝕟𝕚𝕖 𝕚 𝕨𝕪𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚

El Matador: 

𝕌𝕡𝕖𝕨𝕟𝕚𝕒 𝕤𝕚ę, ż𝕖 𝕨𝕤𝕫𝕪𝕤𝕔𝕪 𝕨𝕪𝕤𝕫𝕝𝕚, 𝕟𝕒𝕤𝕥ę𝕡𝕟𝕚𝕖 𝕨𝕪𝕔𝕚ą𝕘𝕒 𝕜𝕠𝕤𝕫𝕦𝕝𝕜ę 𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣𝕒 𝕚 𝕔𝕙𝕠𝕨𝕒 𝕛ą 𝕕𝕠 𝕥𝕠𝕣𝕓𝕪

𝕎𝕪𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚


15:42

(W domu El Matadora)

El Matador:

𝕎𝕪𝕔𝕚ą𝕘𝕒 𝕜𝕠𝕤𝕫𝕦𝕝𝕜ę 𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣𝕒 𝕫 𝕥𝕠𝕣𝕓𝕪 𝕚 𝕛ą 𝕨ą𝕔𝕙𝕒

Haha...Mmmm...Będziesz tylko mój..



                   Co będzie dalej? Czy Shaker wybierze Skarrę? Albo może El Matadora?

                   To wszystko znajdziecie w kolejnych częściach!




𝒮𝓊𝓅𝒶 𝓈𝓉𝓇𝒾𝓀𝒶𝓈 [Skarra x Shaker] 𝔼𝕟𝕖𝕞𝕚𝕖𝕤 𝕥𝕠 𝕝𝕠𝕧𝕖𝕣𝕤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz