RYWALE
20:30
Komentator meczu:
Jest 3:1 dla Supastrikas! Wygląda na to, że będzie to kolejna porażka Niepokonanych!
Skarra: Cholera! Jeszcze 10 minut meczu! Nie ma szans na to, że wygramy ten pieprzony mecz! To wszystko na nic, zawsze wygrywają!
22:51
𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣 𝕡𝕣𝕫𝕖𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚 𝕡𝕣𝕫𝕖𝕫 𝕡𝕦𝕤𝕥𝕖 𝕦𝕝𝕚𝕔𝕖, 𝕘𝕕𝕪 𝕫𝕒𝕦𝕨𝕒ż𝕒 𝕊𝕜𝕒𝕣𝕣𝕖 𝕔𝕒ł𝕦𝕛ą𝕔𝕖𝕘𝕠 𝕤𝕚ę 𝕫 𝕛𝕒𝕜𝕚ąś 𝕕𝕫𝕚𝕖𝕨𝕔𝕫𝕪𝕟ą
Nieznajoma dziewczyna: Nie martw się kotku, następnym razem wygrasz ten durny mecz.
𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣 𝕔𝕙𝕠𝕨𝕒 𝕤𝕚ę 𝕫𝕒 𝕜𝕠𝕟𝕥𝕖𝕟𝕖𝕣𝕖𝕞 𝕟𝕒 ś𝕞𝕚𝕖𝕔𝕚
Shaker: Ale capi
Skarra: Hm? Słyszałaś coś, Eliza?
Eliza: Nie...Chodźmy już do ciebie
𝕊𝕜𝕒𝕣𝕣𝕒 𝕡𝕠𝕕𝕖𝕛ż𝕝𝕚𝕨𝕚𝕖 𝕤𝕚ę 𝕣𝕠𝕫𝕘𝕝ą𝕕𝕒, 𝕟𝕒𝕤𝕥ę𝕡𝕟𝕚𝕖 𝕠𝕡𝕦𝕤𝕫𝕔𝕒 𝕥𝕠 𝕞𝕚𝕖𝕛𝕤𝕔𝕖 𝕫 𝔼𝕝𝕚𝕫ą
Shaker: Uff...Prawie by mnie mieli. Nie chce wiedzieć, co ten idiota mógłby mi zrobić!
Następnego ranka
10:14
𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣 𝕨𝕤𝕥𝕒𝕨𝕚𝕒 𝕟𝕠𝕨ą 𝕗𝕠𝕥𝕖 𝕫 𝔼𝕝 𝕄𝕒𝕥𝕒𝕕𝕠𝕣𝕖𝕞
Skarra: Nienawidzę tych chujów, choć klatę mają niezłą
𝕊𝕜𝕒𝕣𝕣𝕒 𝕨𝕪𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚 𝕟𝕒 𝕤𝕡𝕒𝕔𝕖𝕣, 𝕘𝕕𝕪 𝕟𝕚𝕖𝕤𝕡𝕠𝕕𝕫𝕚𝕖𝕨𝕒𝕟𝕚𝕖 𝕤𝕡𝕠𝕥𝕪𝕜𝕒 𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣'𝕒
Skarra: No no, kogo ja tu widzę?
Shaker: A spierdalaj
Skarra: Sorry, nie mam czasu
𝕆𝕕𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚, 𝕡𝕠𝕡𝕪𝕔𝕙𝕒𝕛ą𝕔 𝕊𝕙𝕒𝕜𝕖𝕣'𝕒
Tymczasem u El Matadora:
El Matador: Mmmm....Kocham cię Shaker.
*odgłos dzwonka do drzwi*
El Matador: kto tam?! Już idę!
𝕊𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚 𝕡𝕠 𝕤𝕔𝕙𝕠𝕕𝕒𝕔𝕙 𝕚 𝕠𝕥𝕨𝕚𝕖𝕣𝕒 𝕕𝕣𝕫𝕨𝕚
El Matador: Luźny Joe?! Skrętny Tygrys?!
Luźny Joe: No siema
El Matador: Czego chcecie?!
Skrętny Tygrys: Wyluzuj, stary! Wpadliśmy pogadać
El Matador: Dobra, wejdźcie.
𝕃𝕦ź𝕟𝕪 𝕁𝕠𝕖 𝕚 𝕊𝕜𝕣ę𝕥𝕟𝕪 𝕋𝕪𝕘𝕣𝕪𝕤 𝕨𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫ą 𝕕𝕠 𝕡𝕠𝕤𝕚𝕒𝕕ł𝕠ś𝕔𝕚 𝔼𝕝 𝕄𝕒𝕥𝕒𝕕𝕠𝕣𝕒
Luźny Joe: Fu stary! Co tu tak jebie?!
El Matador: Nie ważne...
Skrętny Tygrys: Fajna chata
El Matador: Wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chcecie zobaczyć moją kolekcję okularów?
Luźny Joe: Nie, dzięki.
𝔼𝕝 𝕄𝕒𝕥𝕒𝕕𝕠𝕣 𝕦ś𝕞𝕚𝕖𝕔𝕙𝕒 𝕤𝕚ę
Luźny Joe: (myśli) Zachowuje się podejrzanie...Powinniśmy iść
Luźny Joe: Sorry El Matador, musimy już iść...
Skrętny Tygrys: Zostańmy jeszczę!
El Matador: Mam dla was małą niespodziankę..Chodźcie do piwnicy..
Skrętny Tygrys: ok
𝕊𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫ą 𝕕𝕠 𝕡𝕚𝕨𝕟𝕚𝕔𝕪
Luźny Joe: Ale przecież nic tu nie ma.
𝕆𝕘𝕝ą𝕕𝕒 𝕤𝕚ę 𝕫𝕒 𝕤𝕚𝕖𝕓𝕚𝕖 𝕚 𝕨𝕚𝕕𝕫𝕚...
CZYTASZ
𝒮𝓊𝓅𝒶 𝓈𝓉𝓇𝒾𝓀𝒶𝓈 [Skarra x Shaker] 𝔼𝕟𝕖𝕞𝕚𝕖𝕤 𝕥𝕠 𝕝𝕠𝕧𝕖𝕣𝕤
RomanceKocham cię, zawsze cię kochałem- powiedział