Choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę...
Czy na pewno? Czym jest strach? Dlaczego się boimy i czy powinniśmy się bać?
Strach i lęk towarzyszą człowiekowi od zawsze. Boimy się pająków, śmierci, rozstania z bliską osobą. Różne są fobie i lęki. Strach daje nam zastrzyk adrenaliny, hormonu "walki lub ucieczki" co czasem może uratować nam życie. Czy jednak jest się czego bać?Jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym, nazwijmy go Bartkiem na potrzeby tego tekstu. Przeżywał rozstanie z dziewczyną po kilkumiesięcznym związku. Powiedział "ja nie wiem jak to dalej będzie". Odpowiedziałem prosto, tak jak teraz a z czasem lepiej, bo czy może być gorzej? Ona już odeszła, nie ma jej. Owszem jest Ci smutno i źle, to normalne, ale żyjesz prawda? Tak jak wcześniej wychodzisz do pracy, jesz, śpisz, spotykasz się z ludźmi. Boisz się rozstania ale to już się stało. Przeżyłeś ten moment, nie może być gorzej. To się już wydarzyło i w najgorszym wypadku Twoja psychika pozostanie w tym stanie jak jest teraz, ale nie możesz stracić jej drugi raz. Dlaczego więc boisz się czegoś co już się dzieje? Nie potrafił odpowiedzieć na moje pytanie. Boimy się nowego, często nie zauważając, że tak naprawdę nie mamy już czego się bać.
Pamiętam dzień w którym kilka błędnie podjętych decyzji mogło na zawsze odmienić moje życie, niestety na gorsze. Czy bałem się konsekwencji? Przyznam, że poniekąd tak. Dziś wiem, że gdybym w tamtym czasie nie kierował się strachem a rozsądkiem i logiką, tamten okres nie był by tak trudny. Często problem nie jest tak wielki jakim go postrzegamy. Patrząc na niego przez pryzmat strachu zamykamy się w kręgu psychicznej wegetacji.Podobnie jest z innymi fobiami, boimy się śmierci czy grupy chłopaków w ciemnej bramie. Fakty są jednak takie, że śmierć jest nieunikniona podobnie jak przejście przez ciemny zaułek podczas wieczornego powrotu do domu. Nie da się tego uniknąć. Boisz się śmierci? Zrób wszystko aby żyć jak najdluzej. Odżywiaj się zdrowo, trenuj, dbaj o siebie. Boisz się ciemnej bramy? Wykorzystaj adrenalinę której przypływ czujesz. Bądź gotów na walkę lub ucieczke i po prostu idź przed siebie. Boisz się rozstania? Postaraj się o to, by nie miał/a powodów do odejscia. Każdy z nas odczuwa strach i kłamstwem by było zaprzeczenie temu. Grunt w tym aby strach zamieniać w motywacje. Boisz się że padniesz ofiarą przemocy? Zapisz się na zajęcia z samoobrony, krav maga, muay thai, jiu jitsu, opcjonalnie kup gaz pieprzowy albo paralizator. Zrób cokolwiek. Boisz się, że nie zaliczysz egzaminu? A uczyłeś się? Jeśli NIE to po prostu poniesiesz konsekwencje swoich czynów i zachowasz się dojrzale, wyciągniesz wnioski i spróbujesz ponownie. Jeśli TAK, po prostu brak Ci pewności siebie. Pewność siebie to podstawa. Następnym razem kiedy poczujesz strach, spójrz w lustro i uwierz w siebie. Jesteś silny/a i zawsze sobie poradzisz. Tylko tyle i aż tyle. Mimo, że to trudne... starajmy się podnieść głowę i iść przed siebie bez lęku o przyszłość. Sami kreujemy swój los a rzeczy i sytuacje których nie możemy uniknąć nie mogą nas paraliżować. To pożera od środka i sprawia, że nie jesteśmy do końca sobą. Bądźmy sobą. Zawsze. To jedyna droga.