nie wiem jak nazwać ten rozdiał

20 1 6
                                    

mineło kilka dni od mojej randki z papyrusem przez te kilka dni chodziliśmy razem robiliśmy romatiko żeczy czy coś nwm  ̶a̶ ̶t̶e̶r̶a̶z̶ ̶z̶a̶c̶z̶n̶e̶ ̶ś̶p̶i̶e̶w̶a̶ć̶ ̶c̶a̶ł̶y̶ ̶n̶u̶m̶e̶r̶ ̶m̶u̶z̶y̶c̶z̶n̶y̶ ̶o̶ ̶c̶h̶a̶o̶s̶i̶e̶ ̶c̶h̶a̶o̶s̶ ̶c̶h̶a̶o̶s̶ ̶2̶1̶3̶7̶

dziś z papyrusem poszliśmy do jego znajomej Undyne tak sympatycznie

byliśmy już pod jej drzwiami a papyrus zapukał

"papyrus! witaj! i wzieleś ze sobą człowieka? ale-"-powiedziała undyne po otworzeniu drzwi

"TEN O TO CZŁOWIEK JEST MOJIM PARTNEREM WIĘC JEŚLI MASZ PROBLEM DO CZŁOWIEKA MASZ PROBLEM DO MNIE"-powiedział papyrus

"papyrus ale asg-"-powiedziała undyne

"UNDYNE POWIEDZIAŁEM COŚ BĄDŹ MIŁA DŁA CZŁOWIEKA TO JEST MÓJ PARTNER"-powiedział papyrus

"no dobra zapraszam"-powiedziała undyne i wprosila mnie i papyrusa do jej domu

ja i papyrus wesliśmy do jej domu był nawet mały ale ładny

"rozsiądcie się czy coś"-powiedziała undyne

ja i papyrus usiadliśmy przy stole

"masz ładny dom"-powiedziałam

"i czy to pianino umiesz grać na paninie?"-zapytałam

"PEWNIE ŻE UNDYNE UMIE GRAĆ NA PIANINIE JEST PERFEKCYJNA W GRANIU NA PANINIE NAWET"-powiedział papyrus

"dzięki papyrus i tak to parwde"-powiedziała undyne

"chcecie coś do jedzenia? kanapke czy coś?"-zapytała undyne

"JA CHCE SPAGGETTI JAK MASZ"-powiedział papyrus

"jak masz to też bym chciała"-powiedziałam

"no mam"-powiedziała undyne i dała nam jedzenie

porozmawialiśmy z undyne przez 1 lub 2 godziny i nawet nie było tak źle i nawet zaprosiła nas na impreze zrobioną przez krolewskiego naukowca alphis i napewno tam pójdziemy

Spagetti miłości (papyrus x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz