Tuż po tragicznym wydarzeniu jakim było ostatnie zdanie Turnieju Trójmagicznego młody Potter natychmiastowego zostaje wysłany na Privet Drive 4. Nie pozostaje tam jednak zbyt długo. Ciężko ranny po podbiciu przez Vernona, zostaje zamknięty w swoim ciasnym pokoju. Kilka godzin później będąc na skraju świadomości, trzymając tylko swoją różdżkę, znika. Tak po prostu rozpływa się w powietrzu. A kiedy budzi się następnym razem, przed jego oczyma widnieją dwie postaci - kobiety o czekoladowej cerze i ciemnych, prawie czarnych dredach oraz pirata.
Tej samej nocy z domu jego wujostwa zabezpieczenia nałożone przez Dumbledore'a opadają całkowicie. Stary dyrektor wpada w szał, kiedy odkrywa zniknięcie swojego Złotego Chłopca. Za wszelką cenę chce go znaleźć, ale nic mu się to nie udaje. Nie ma pojęcia gdzie podział się chłopak.
Kiedy jednak Harry pojawia się nagle pod koniec września... Cała Wielka Sala milknie, a sztućce lub cokolwiek innego kto ma w ręku po prostu wypada z cichym brzdękiem i łoskotem. Wszyscy patrzą się na niego jak przez środek maszeruje w pirackim, kapitańskim stroju ramię w ramię z mężczyzną w dredach i bardzo do niego podobnym. Cała Wielka Sala wstrzymuje oddech gdy owy mężczyzna celuje z rewolweru wprost na dyrektora Hogwartu. Dumbledore jest zdumiony tym co się dzieje jak i wściekły gdy Harry nie wydaje się być takim posłusznym i naiwnym jak wcześniej.
Co z tym wszystkim ma wspólnego słynny Kapitan Czarnej Perły? A Calipso? Czyżby to ona była przyczyną zniknięcie młodego Gryfona?
CZYTASZ
Potomek Calipso i Pirata
FanfictionPo Turnieju Trójmagicznym Harry wraca niechętnie na Privet Drive 4. Jego wuj jest jeszcze gorszy niż wcześniej. Którejś nocy po jednym z najgorszych pobić Harry błaga kogokolwiek aby go stamtąd zabrał. Jego życzenie zostaje spełnione i ląduje w miej...