#4

92 6 0
                                    

Per.Zssr

Wracam do domu jest około 21
I odrazu do mnie podszedł rosja o dziwo nie był pijany hehe.

R-tato muszę coś Ci opowiedzieć bo wiesz jak co dzień poszedłem o 7 do sklepu po wódę ale oczywiście Ukraina chciala mnie niezchęcic do tego jak co dzień ale tym razem nie kupiłem alkoholu bo kłóciłem się z Ukrainą i ja chciałem ja uderzyć bo mnie serio zdenerwowała ale zamiast Ukraina jakaś obca osoba dostała ode mnie z pieści ponieważ się stawiła sie za Ukrainę i pocieszała ją-słuchalem tej opowieści z ciekawością ponieważ kto by był stanie nie bać się rosji i uchronić jego siostrę i nie uronić ani kropli potu że strachu.

Zssr-ciekawe możesz pójść po Ukrainę może ona wie kto to-powiedziałem pokazując na górę bo tam jest pokój Ukrainy.

R-ukraina już że mną rozmawiała i mówiła mi że nie wie kto to był ale by najchętniej się z nią zakologowała a nawet zamieszkała-jak usłyszałem te dwa ostatnie słowa trochę mnie w sercu ukuło że ona woli mieszkać z kimś kogo praktycznie nie zna niż zostać z rodziną.

Zssr-no dobrze może ją jeszcze spotkamy i się dowiemy kim jest-powiedziałem to z uśmiechem na twarzy.

Per.Ukrainy

Jestem pod wrażeniem że całkiem dla mnie obca osoba mnie obroniła własnym ciałem bendę musiała jej podziękować za to.

Do mojego pokoju wszedł kazastan

Kaz-ej siostra jak się czujesz?-powiedzial z pełni spokojem na twarzy.

U-no lepiej się czuje psychicznie ponieważ no ktoś się za nie stawił bez interesownie-powiedziałam to z lekkim uśmiechem a tak na serio czuje się i WIELE lepiej.

Kaz-serio a co ze mną ja się stawiam za tobą-kiedy to mówił próbował udawać urażonego nie wiem czemu ale mnie to rozbawiło-no dobra koniec żartów ta ja też się cieszę że ktoś o ciebie zadbał bezinteresownie to takie miłe dla ucha jak ktoś pomaga komuś kogo nie zna-powiedział to z takim uśmiechem jak ja.

Per.Polski

Leżę se na moim łożu wraz z Wojtkiem to taki niedźwiedz brunatny i oglądam se na telefonie memy przy tym głaskam niedźwiadka co za miłe uczucie kiedy masz takiego milusiowego zwierzaczka a zarazem groźnego.

Powoli robię się senna tak jak żubr postanowiłam wstać przebrać się w piżamę i się położyć spać jak pomyślałam tak zrobiłam i po minucie zasnęłam.

Per.Rosji

Siedzę na kanapie z szklanką wody z lodowca-(no zajebista ta woda od kamerzysty tak ci kurwa powiem dop auto)-białoruś się na mnie dziwnie patrzy niemam pojęcia z jakiej kurwa racji.

B-ej Braciak od kiedy ty pijesz wodę???-zapytała się przy okazji obierając ziemniaki w rękach na dzisiejszą kolację.

R-a od kiedy cie to interesuje co ja piję??-zapytałem z zmarnowaniem w głosie.

___________________________________________

Dalej mi się nie chce więc macie narazie tylko tyle.

466 słów.

Jakim Cudem Ona Żyje (ZAWIESZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz