7

7 2 0
                                    

Jisung po powrocie do domu udał się prosto do swojej sypialni. Mimo puźnej godziny nie czół się zmęczony, ale myśli wykanczały go od środka. Nie wiedział czy zastanie Minho czy też nie, ale po otwarciu drzwi wszystkie wątpliwości go opuściły. Minho spał w jego łóżku.
Widok który zobaczył pragnoł zatrzymać w pamięci już do końca życia.

Han zastał śpiącego chłopaka na środku łóżka obruconego na brzuchu, nie miał on na sobie praktycznie niczego nawet nie był przykryty kołdrą. Jedyny materiał jaki pozostał na tym cholernie idealnym ciele to bokserki.

Nie myśląc wiele wspioł się na łóżko gdzie zawisł nad chłopakiem. Delikatnymi ruchami zaczął pieścić ciało Minho składając przy tym delikatne pocałunki na jego plecach.

-Suni- wymruczał Minho.

-Zostałeś- powiedział Han lamiącym się głosem na co chłopak obrucił się na plecy aby być przodem do niego.

-Oczywiście, że zostałem. Nie mam zamiaru cie opuszczać-odparł Minho po czym wpił się w usta Hana.

Delikatne mlaśniecia i westchnięcia roznosiły się po całej sypialni. Han nie mogąc się powstrzymywać dłużej zaczął pieścić ciało starszego od siebie chłopaka na co Minho nie został mu dłużny. Delikatnymi ruchami rozbierał Hana aż ten pozostał w samych bokserkach. Czując pod palcami nagom skure młodszego całkowicie odpłynoł. Stał się całkowicie uległy na pieszczoty tak też pozwolił mu się zdominować. W tamtym momencie niczego bardziej nie pragnoł jak oddać się Hanowi w całości.

Jisung całował go zachłannie ale jednocześnie delikatnie chcąc zapewnić go, że nie musi się go obawiać.składał delikatne pocałunki na szyi starszego pozostawiając mokre ślady od czasu do czasu zasysając się na skurze na co starszy jęczał i wbijał mu delikatnie paznokcie w plecy co wywoływało u Hana splazmatyczne ataki rozkoszy.
Delikatne podgryzanie skury cholernie podniecało Minho na co zaczął wić się i ocierać swoim kroczem o nogę młodszego.

-Kurwa Minho jesteś idealny- powiedział Han między pocałunkami.

Pocałunkami zjeżdżał coraz niżej obcałowujac całe ciało starszego gdzie nie gdzie zostawiając malinki.

-Ufasz mi koteczku- spytał Han podnosząc się aby spojrzeć w oczy starszego.

-Tak, ufam tobie Suni- odpowiedział Minho cięrzko dysząc.

Jisung złączył ich usta spowrotem w namiętnym pocałunku jednocześnie podnosząc ręce starszego do ramy łóżka i zapinajac jego nadgarstki w kajdanki. Minho nie protestując oddał się całkowicie młodszemu na co Han z uśmiechem powrócił pocałunkami na brzuch starszego delikatnie zahaczając palcami o gumke bokserem Minho. Delikatnie sciagnoł je po czym złapał rękom jego członka i delikatnie wzioł go w usta powoli poruszając głowom w gure i dół czego skutkiem był głośny jęk wydobywający się z gardła starszego.
Minho całkowicie zatracił się w przyjemnym uczuciu rozkoszy jakie dostawał od młodszego. Na uczucie zimna przy swoim wejściu delikatnie się wzdrygnoł. Han nie pruznował przyspieszył delikatnie swoje ruchy zatapiając przy tym swój palec w starszym po czym zaczął nim delikatnie poruszać następnie dołożył kolejny rozszerzając w ten sposób wejscie. Widząc że Minho jest już blisko szczytowania odsunoł się aby następnie wejść w niego na co starszy cały się spioł i zacisnoł mocno powieki.

-Ciiii, spokojnie rozluznij się mamy czas- powiedział Han po czym złączył ich usta.

Delikatny pocałunek podziałał na starszego kojąco gdyż po chwili zaczął poruszać swoimi biodrami dając w ten sposób młodszemu znak, że jest już dobrze na co Han zaczął delikatnie poruszać się tak aby nie sprawić niepotrzebnego bólu Minho. Widząc że wszystko jest dobrze młodszy przyspieszył swoje ruchy doprowadzając tym samym starszego do szaleństwa głośne jęki obydwu było słychać w całym domu. Poruszając swoimi biodrami Han zatracał się w słodkim ciele starszego coraz bardziej pragnąc go więcej i wiecej, czując jak starszy jest blisko uwolnił jego ręce i przyspieszył swoje ruchy na co Minho doszedł brudząc ich obydwu a chwile puzniej szczytował także Han po czym opadł na łóżko obok starszego a ich głośne przyspieszone oddechy niosły się po całej sypialni.

-Dziękuje, że zostałeś jesteś dla mnie zbyt ważny abym mógł cie stracić- powiedział Han wtulajac się w ciało starszego.

-Nie potrafił bym cie zostawić Suni bo cie Kocham- odparł Minho po czym ucałował młodszego w usta.

-Też cie kocham koteczku- powiedział Han po czym obydwoje zasneli.

I LOVE YOUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz