Jak do tego doszło nie wiem DxD

Część 5

[Witam wszystkich tutaj zgromadzonych i od razu na samym początku chciałabym zaznaczyć że wiem co napisałam na końcu ostatniego rozdziału . Miał być następny rozdział dawno temu ale mi się tak bardzo nie chciało w każdym razie przepraszam i zapraszam do czytania ]

I Nastał magicznie ranek 

Pov Hubert 

Obudziłem się z wielkim bólem głowy i dupy nie wiedząc co się dzieje w okuł mnie zabrałem telefon z szafki nocnej i sprawdziłem godzinę .Wyszło na to że jest już 12 .No to długo sobie dzisiaj pospałem ale nie ważne czas wstawać . Przy wykonywaniu tej jakże trudnej czynności próbowałem przypomnieć sobie cokolwiek z wczorajszego wieczoru ale kurwa nic nie pamiętam o co chodzi ?! przecież chyba aż tak dużo nie wypiłem przynajmniej tak mi się zdawało. Poszedłem do szafy by wybrać sobie jakieś ubrania bo chciałbym zaznaczyć że byłem w samych bokserkach a mi jest w chuj zimno .Gdy wybierałem sobie jakieś ciuchy to usłyszałem cichy szelest w łóżku a potem zaspany głos Karola .

K)Hej Damianek~

H) Nie Damianek tylko Hubert do kurwy (mruknąłem po nosem ale na tyle wyraźnie żeby Karol usłyszał )

K) Booże Szymon co ty taki poddenerwowany jesteś jakiś ? 

H)NOBOKURNANICNIEPAMIĘTAMZWCZORAJIDUPAMNIEBOLINIEWIEMCZEMUISPAŁEMZTOBĄWJEDNYMŁÓŻKUINIEWIEMCOSIĘDZIEJEWOGULE !!! [jak ktoś to przeczytał gratki ]

K) Emmm aha to słabo czy coś bo połowy i tak nie zrozumiałem ale współczuje czy coś O - O

H) No kurna pomocy jesteś jak nigdy  NO JAPIERDOLE !

K) Możesz się nie drzeć . Dopiero co wstałem a ty jak jakaś baba z okresem dramę robisz .

H) No ja ci zaraz przyjebie jak się nie zamkniesz !

K) I tak nie dasz rady XD za mały jesteś .

Miałem już udusić Karola ale nagle do pokoju wbił Ernest .

E) Hubert do Jana Pawła II może się kurna nie drzeć na całe osiedle !

Po tym jak Ernest skończył się na mnie drzeć to zeskanował mnie wzrokiem a potem Karola i dodał szybko 

E) Emmmm myślałem że po wczoraj wam starczy ale jak nie to ja już spadam i nie przeszkadzam wam .

H) Czekaj o czym ty mówisz ?! 

K) No właśnie też chciałbym wiedzieć .

E) Aaaaa bo wy nic nie pamiętacie no to już spieszę z wyjaśnieniem (powiedział trochę się śmiejąc ).Przez całą noc z waszej sypialni było słychać mniej więcej coś takiego .

E) Ahhhhh KaRoL sZyBcIeJ ! mOcNiEj ! ( naśladuje głos Huberta )

Kiedy to usłyszałem zamurowało mnie a potem spaliłem buraka .

H) Powiedz że to jest jakiś głupi żart ! Proszę kurwa! To nie jest prawda ?!

K) Mi to w sumie nie przeszkadza nawet pokusiłbym się z powiedzeniem że mi się to podoba

K) ( ͡° ͜ʖ ͡° ) Mrrr

E) No to jak mówiłem nie będę wam już przeszkadzał i sobie pójdę .

Wychodząc jeszcze rzucił tekst 

E) Tylko dzieci nie zróbcie !

Nie wiem kurna jak mielibyśmy je zrobić bo to biologicznie nie możliwe .

K) O i jeszcze jedno Damian rozwiązana została zagadka czemu cię dupa boli XD.

W tym momencie już nie wytrzymałem i zacząłem rzucać w niego czym popadnie a on tylko starał się robić uniki . Szczerze to nie wiem czy powinienem się tak o to wkurzać bo sam nie wiem do końca czy nie chciałem tego zrobić czy chciałem .

K) No dobra Hubert Sorry że cię przeleciałem ale jakoś tak wyszło XD nie wiem co mam ci jeszcze powiedzieć .

H) Jak to tak mówisz to brzmi to jeszcze gorzej niż wcześniej . . .

K) No nic na to nie poradzę . 

H) Emm i mam jeszcze pytanie . Co z naszą relacją jesteśmy przyjaciółmi dalej czy jak ?

K) No przyjaciółmi chyba że chcesz coś więcej .

H) Nie niee możemy być dalej przyjaciółmi czy coś dobra to ja idę się ubrać . . .

K) No ok .

Skip time 

Pov Karol

Postanowiłem udać się do kuchni by coś zjeść ale drogę zagrodził mi Jeż i zaczął dopytywać czy jestem już oficjalnie z Hubertem i o takie różne pierdolety . Zastanawiałem się chwilę nad odpowiedzią i powiedziałem że nie na co on się obużył i zaczął robić mi wykład na temat tego czemu powinniśmy być razem . Przez parę minut tak ględził aż wyciągnął swój finalny argument który brzmiał tak .

E) No kurna przecież się z nim ruchałeś to powinniście być razem ~~~

K) Ej to tak nie działa .

E) No jak to nie !

K) No tak to a teraz daj mi spokój bo idę sobie zrobić śniadanie [nie ma to jak śniadanie prawie o 13 ]

Zacząłem robić sobie śniadanie gdy usłyszałem że ktoś schodzi na dół a tym kimś okazał się dalej wkurwiony Hubert . Podszedł do szafki z lekami i zaczął przegrzebywać ją wzdłuż i wszerz .Po jakimś czasie zirytowany do granic możliwości zawołał Ernesta żeby mu pokazał gdzie mają przeciwbólowe . Po zdobyciu leków nalał sobie wodę z szafki wziął chipsy i żelki a potem zabrał ze sobą wszystko do mojego pokoju .Chyba lepiej żebym się dzisiaj do niego nie zbliżał bo mogę za to zapłacić życiem hehe (zaśmiał się nerwowo w myślach) 

Pov Hubert 

Siedziałem na łóżku przykryty kołdrą i wybierałem jakiś serial na netfixsie [nie wiem jak to się odmienia przepraszam ] gdy usłyszałem pukanie do drzwi a zaraz potem głos Piotrka .

P) Hej Hubert mogę wejść ?

H) No ty możesz . . . ( powiedział niechętnie )

Piotrek wszedł do pokoju i zamknął drzwi . Zdjąłem z siebie kołdrę i spojrzałem na Zipka .

P) Hejka Mam pytanko .Co to była za drama dzisiaj o 12 ?

H) Nie ważne po prostu wkurzyłem się trochę na Delera .

P) A co odwalił ? jak oczywiście można wiedzieć .

H) Tak jakby się z nim przespałem ale nie chcę o tym gadać.

P) O kurde dobra nie będę drążył tematu . To nie wiem przyszedłem się zapytać czy chcesz coś pooglądać ale chyba nie masz humoru więc nie będę ci przeszkadzać .

H) W sumie to właśnie miałem zacząć coś oglądać ale nie wiem co mas zmoże jakiś pomysł ?

P) No zacząłem ostatnio oglądać Rick And Morty . Co ty na to żebyśmy to obejrzeli ?

H) No spoko kiedyś miałem to obejrzeć ale zapomniałem o tym serialu .

Posunąłem się tak żeby Piotrek miał miejsce jak  już oboje sobie wygodnie siedliśmy to włączyłem serial i zaczęliśmy oglądać zajadając się chipsami .

[ Dzień Dobry/Dobry wieczór wszystkim wreszcie udało mi się zmusić  do napisania następnego rozdziału nie wierzę długo z tym zwlekałam ale jest nie mam zbytnio co napisać tutaj więc tylko powiem Szczęśliwego nowego roku ps wiem że sylwester był parę dni temu }