Obudził mnie dziwny odgłos, jakby.. hm..kota? Nie mam pojęcia czego, ale dobrze wiem, że był dziwny. Otworzyłem oczy szerszej i ujrzałem..KURWA MINHO. Minho w pozycji nieokreślonej miałczącego nade mną. Najlepsze jest to, że nie mam żadnych zwidów, on serio stał nade mną miałcząc.
Gdy bardziej ogarnąłem co się dzieje, wstałem i patrzyłem się na tego idiotę chyba przez 5 minut ledwo wytrzymując ze śmiechu. Postanowiłem się odezwać, ale to nie był dobry pomysł..
-Minho?
-MEOOW- Zaczął biec w moją stronę.
-O kurde..- Zacząłem uciekać, tylko problem był w tym, że nie znam tego domu i nie wiem gdzie uciekać.
Wybiegłem z sypialni i wpadłem do pokoju obok. Zamknąłem drzwi na klucz odwróciłem się i odetchnąłem. Nie spodziewałem się, że kiedyś będę uciekał przed Minho kotem. Rozejrzałem się po pomieszczeniu i okazało się, że to łazienka. Była bardzo ładna, w moim stylu. Przeważał tutaj kolor beżowy z brązowym, powiem, że jedna z moich wymarzonych. Była także bardzo zadbana, chciałbym aby mój dom też tak wyglądał.
Tak bardzo zająłem się zachwycaniem łazienką, że nie zauważyłem, że ktoś w niej jest.. zza ściany wyszedł wysoki brunet w ręczniku zawiniętym wokół talii. Jego brzuch był tak wyrzeźbiony, że aż nie mogłem się napatrzeć. Lekko zszokowany nie wiedziałem co mam zrobić, chłopak zaczął iść w moją stronę, co jeszcze bardziej mnie zestresowało. Oparłem się o ścianę a on zatrzymał się przede mną. Chwila, czy to nie Hyunjin? Zmienił się i to bardzo, dawno go nie widziałem.. Jest przystojny.
Bardzo. Przystojny.
Bardzo.
-Nie ładnie tak wchodzić komuś to łazienki, Han- Zamarłem, jego głos.. BYŁ TAK PIĘKNY.
-J-Ja poprostu..um..
-Słodki.
-Ja. Uciekałem.
-Uciekałeś? Przed kim?
-Minho.
-Chan mówił mi że mamy gości, myślałem, że to będą jakieś laski, a tu nagle dzieciak i Minho.-UGHH jaki dzieciak..mam 15 lat typie.
-Mam 15 lat.
-A ja 20.
-Widać.
-Co?
-CO ZNACZY NIE, CHODZIŁO MI ŻE WIESZ.- Kurwa..
-Już spokojnie baby boyy.-Jaki znowu baby boy..
Otworzył drzwi, złapał mnie za rękę i pociągnął gdzieś w nieznane.
Po drodze spotkaliśmy nadal pijanego Minho, wstyd mi się przyznawać do niego, na prawdę..
Weszliśmy do pewnego pokoju, najwyraźniej jego. Był bardzo zadbany,cały dom jest zadbany, jak oni to robią.
-To mój pokój, ładny?-Spytał.
-Bardzo.
-Co się stało, że tu jesteście?
-Minho się najebał w pracy i Chan Hyung nas przenocował.
-Ciekawe. Dawno się nie widzieliśmy, ogólnie od pory skończenia technikum się z wami nie spotykałem. Minho chodzi na jakieś studia?
-Chyba nie, nie interesuje się tym pijakiem.
-Jesteś głodny?-Tak jestem ale byłoby miło gdybyśmy tu na razie zostali.
-Troche.
- No dobrze, czekaj ubiorę coś na siebie.-Szkoda takie widoki miałem.
-Okej.
CZYTASZ
I remember when you were little ||Minsung||
Fanfiction10 letni Minho poznaje 4 letniego Hana