Księżycowa noc - Scaramouche x reader

2

— Kazuha! Skup się na lekcji! — Krzykneła pani Keiko, uderzając ręką o biurko

Kazuha na to się wzdrygnął i opuścił głowe mówiąc ciche przepraszam

Za to Tartaglia i Hu tao, którzy siedzieli razem w ławce, robili tosty z alkocholem, a bardziej dodawali do środka tostów alkochol, bo według nich to dodawało „pikanterii"

Lekcje z panią Keiko w wykonaniu Rudego, były śmieszne, bo była to jego ciotka, więc co kolwiek by nie zrobił, ona nigdy mu nie wstawi uwagi

— Niraa! Chcesz jednego? — Zapytał jedząc tosta i spojrzał na załamującą się panią Keiko, nie była najwyraźniej zadowolona z tego co robią 17sto latkowie

— A możesz dać, bo głodna jestem — Powiedziała czarnowłosa i wzięła tosta od kolegi, odrazu go jedząc — więcej szynki dodaj i bedą świetne — Powiedziała — Kazuha, chcesz gryza?

— Możesz dać — Powiedział i ugryzł kawałek tosta Niry — Kurwa! Co to jest!? — Krzyknął ledwo nie wypluwając zawartośći kanapki.

— Moja cierpliwość się skończyła, Kaedehara do dyrektora! — Krzykneła uderzając książką od niechcenia, musi jakoś zaragować, inaczej wywalili by ją z pracy, za ignorowanie zachowania uczniów

Kazuha tylko niechętnie wstał i wyszedł z klasy, na co Hu tao starała się nie popłakać ze śmiechu. Nagli zaczeli coś do siebie szeptać i wyjeli tosta z tostera, rzucając w nim w panią Keiko

— Kto to zrobił!? — Powiedziała wycierając sie z keczupu, wiedziała, że jej rodzina przyjaźni się z Xiao i paroma innymi osobami.. nie wiedziała kto to zrobił, więc zapytała wściekle.

— Ciociu! To był on! — Wskazał palcem na Xiao, który siedział lawke przed nimi — Karma! — Powiedział cicho do niego szeptem

— Dziękuje Ajax — Powiedziała miło, ale nagle jej wyraz twarzy się zmienił gdy popatrzyła na niebieskowłosego — Do dyrektora Xiao! — Powiedziała podniesionym tonem i usiadła na krześle

— Huh? — Powiedział gdy się przebudził i odwrócił głowe pierw do Ajaxa, który wystawił mu język, potem do pani Keiko. Odrazu wstał i wyszedł z klasy, nie mając ochote na przekamaszanie się z tą wiedźmą, wiedział, że ona zawsze ma strone Ajaxa, lecz nikt nie wiedział dlaczego..

Hu tao i Ajax momentalnie przybili sobie piątki uśmiechając sie do siebie, jak pedofile po zgwałceniu dziecka i kontynuuowali robienie tostów

Wszystko było normalnie, do momentu gdy do odklejki Ajaxa i Hu tao dołączyła Nira, dosuwając się do nich

— Ty, dawaj rzucimy w niego kanapką — Powiedziała Nira wskazując na Chrine — Daj tą kanapke — szepneła i ustawiła ręke by rzucić w jego strone

Gdy kanapka uderzyła Chrine, chłopak momentalnie się popłakał i napisał sobie mazakiem na ręce „Kys Nira" płacząc przy tym. Pani Keiko oczywiście miała to w głębokim poważaniu

Kolejnym celem był Ran.

Gdy kanapka go uderzyła, poskarżył się nauczycielce, która od niechcecia wysłała Nire do dyrektora

— Szmata! — Krzykneła do siebie gdy wyszła z sali, oczywiście, że Nira nie pójdzie do dyrektora, bo tak jest zawsze

Zauważyła, że w sali Scaramoucha są otwarte drzwi więc tam weszła, nauczycielki nie było więc zdecydowała, że pójdzie sobie posiedzieć z kolegą w ławce jak gdyby nigdy nic

— Hejka Scaraa! — Powiedziała wchodząc do sali i usiadła z nim w ławce

— Cześć? Co ty tu robisz? — Zapytał będąc lekko zdziwionym obecnością dziewczyny

— A nic, w odwiedziny przyszłam — Powiedziała i położyła nogi na biurku

— Podobno spotkanie jest przeniesione, wiesz na kiedy? — Zapytała pijąc wode, którą Scara miał na desce

— Chyba o 18, jeżeli chcesz, to możemy sami poćwiczyć, mamy zastępstwo z jakąś babą — Powiedział wzruszając ramionami

— O! Okej! Masz już wymyśloną melodie? Niedługo konkurs — Zapytała

— Myślałem o tym.. dasz radę to zagrać? — Zapytał podając dziewczynie kartke z nutami, Nira odrazu zaczeła czytać nuty i zmysłowo układając palce

— Hm.. myśle, że tak — Powiedziała, nagle usłyszała kroki do sali, więc schowała się pod ławką i kazała być cicho Scarze.

— Już jestem kochani! Możemy kontynuuować — Powiedziała pani Lisa i usiadła na krześle

Tak wyglądała ich lekcja.. Nira chowała się pod ławką, cały czas czytając nuty

— Nira, nie musisz chować się pod ławką kochanie — Powiedziała przyszywana matka Scary i podeszła do nich.

Cóż.. przypał by rzec.