02.11.2020

10 0 0
                                    

Jest 5:30 muszę wstawać, umyć się i wyjść zanim ojciec się obudzi i mnie zobaczy. Wolę uniknąć tego przed szkołą. Idę się ogarnąć.

Dzisiaj w szkole zdążyłam przebrać się w toalecie przed lekcją. Na w-f nie działo się nic ciekawego, jak zawsze graliśmy w 4 ognie, jestem w nie zadziwiająca dobra. Po wychowaniu fizycznym jako ostatnią lekcję mieliśmy mój ulubiony przedmiot, chemię.
Po powrocie do domu byłam zdziwiona nieobecnością ojca. Oczywiście nie narzekam, ale zdziwił mnie fakt jego nieobecności, gdyż jest to godzina, o której zawsze w poniedziałki jest w domu.
Jako że ojca nie było w domu zadzwoniłam do mojej przyjaciółki, która mieszka kilka domów dalej. Pogadałam z nią chwilę o tzw. dupie Maryny po czym temat zszedł na poważniejsze tematy. Okazało się, że nieobecność ojca nie jest przypadkowa, ponieważ policja zabrała go, gdy ja byłam w szkole. Wszystko było spowodowane przez dziewczynę, która widziała moje przypalenia, po wczoraj i zgłosiła to wszystko dyrektorce, która automatycznie wezwała policję. Po usłyszeniu tego wszystkiego rozłączyłam się, założyłam jakąś bluzę i pobiegłam do dziewczyny, która mi o tym powiedziała, bo była jedyną osobą, której ufam. 

She DESERVED ItOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz