3#

337 9 11
                                    

Pov: Maja
Gdy dowiedziałam się że będziemy mieć gości
Poprawiłam włosy w samą porę bo usłyszałam głosy dochądzące z korytarza
Wyszłam z pokoju i zobaczyłam przed moimi oczami:ziela szczene lewego kryche gotówke i ZALEWSKIEGO a no i oczywiście were

K:Krycha
Z:zielu
S:szczena
L:Lewandowski

M.hejka
Powiedziałam nie śmiało

L:hejo

S:Krycha zaraz nie żyjesz!

Z:nie przejmuj się oni tak zawsze

N.hej

Przywitałam się z każdym

W.gramy w butelkę?

M.eee okej

Z.spoko

Ma:okey

*Usiedliśmy w kółku a ja położyłam butelkę na środek

M.kto pierwszy?

W.ty

M.okej

Zakręciłam i wypadło na lewego

L.omg to ja

M.pytanie czy wyzwanie?

L.pytanie

M.co sądzisz i dziewczynie nicoli?

L.hmmmm

N.no mów

L.fajna jest ale nie znamy się zabardzo

Gdy lewy zakręcił wypadło na kryche

K.pytanieee

L.ile miałeś dziewczyn?

K.nie zlicze

Wszyscy zaczeli się śmiać ja też ale nie miałam humoru tak szczerze? Bałam się być w pomieszczeniu gdzie jest tyle mężczyzn

Gdy Krycha zakręcił wypadło na were

W.wyzwanie

K.pocałuj gotówke

Ma:Krycha you dead!

W.matty to lecimy w śline?

Matty rozumiał polski trochę nie wiedziałam tak szczerze ale fajnie nawet

Ma.yes yes

Wera pocałowała matiego i wszyscy oprócz mnie krzyknęli:uuuu , Nicola nie zareagował samo jak ja

Graliśmy tak i graliśmy aż wypadło na mnie

Z.pytanie czy wyzwanie?

M.wyzwanie

Z.macie ostry sos?

W.tak

Tak wera powiedziała prawdę nigdy nie kłamała więc nie byłam na nią zła,wiedziałam jakie dostanę wyzwanie po tym pytaniu a ja nie nawidze ostrego posmaku

Z.to zjedz łyżeczke ostrego sosu

W.przepraszam majcia

M.spoko przeżyje

S.czemu ją przepraszasz?

W.nie cierpi ostrego

M.dobra przeżyje

Wera dała mi ostry sos na łyżeczcce i mleko do popicia, usiadła obok mnie i mnie przytuliła

W.dasz radę młoda

Uśmiechnełyśmy się
Nicola patrzył się na mnie dziwnie ale nie zwracałam na to uwagi

S.dawaj młoda!!

L.dasz radę!

Wojtek i Robert są mili ale też zabawni lubię ich

Wziełam sos do buzi i od razu popiłam mlekiem

N.i jak?

M.ostre....

Płyneły mi łzy z oczu

Z.ojeju przepraszam za to że ci dałem takie wyzwanie

M.spoko, przepraszam ale idę do pokoju...

Poszłam do pokoju i zamknełam za sobą drzwi
Oni grali dalej a ja leżałam i patrzyłam na okno
Po godzinie skączyli z kąd to wiem? Do mojego pokoju przyszła Wera

W.moge wejść?

M.tak jasne

Weszła mojego pokoju

W.jak tam

M.jest lepiej

W.idziesz z nami oglądać film?

M.jasne zaraz przyjdę

W.oki

Dziewczyna wyszła z pokoju a ja poprawiłam makijaż i poszłam do nich włączyli film który był horrorem a ja tego nie cierpię a więc przez cały czas przytulałam się do wery a ona do mnie bo ona też nie lubila ich oglądać

Gdy chłopaki poszli do domów został tylko Mati i nico

W.zostajecie na noc?

Ma.nico?

N.jak możemy to błagam bo pokłóciłem się z nicol

M.jasne możecie tylko ty Nico nie masz gdzie spać bo matty to chyba z werą będzie spał bo oboje są wolni a ty masz dziewczynę i no

N.nie powiecie jej?

W.nie jesteśmy 60

Ma.ja teś nie powiem

Kochałam ich akcenty Nico miał fajny a matty śmieszny
Pogadaliśmy chwilę razem a potem poszliśmy do pokoi ja spałam z nicolą a Wera z matim

N.jak tam u ciebie?

M.dobrze

Powiedziałam siadając do toaletki
Gdy zmyłam makijaż poszłam się przebrać

Gdy wróciłam zobaczyłam że Nico już śpi a więc położyłam się obok bruneta i zasnełam

Od autorki 🌹
Kolejna części mam nadzieję że się podobaa
Kolejna części nastąpi.....


~jest najlepsza~ Nicola Zalewski xMajaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz