~jest najlepsza~ Nicola Zalewski xMaja

16#

Pov: Maja

Obudziłam się dosyć późno... Znaczy co!? Obudziłam się o piątej
Stwierdziłam że napiszę do Wojtka może nie śpi

   Wojtuś<333

-wojtuś śpiszzz?
-nie
-TO O KTÓREJ TY WSTAJESZ?!
-o piątej czasami o 6
-chce ci się?
-musi mi się chcieć
-no wsumie ta
-a ty czemu nie śpisz?
-nie mogę spać
-a okej obudź każdego z kim jesteś bo o 6 musimy być na stadionie
-czekaj co?
-nicola ci nie mówił że lecimy dzisiaj do Hiszpanii?
-zabije typa, muszę kończyć paaa
-pa...

I tak skończyła się nasza rozmowa

M.NICOLA!

Wdarłam się zciągając walizki z szafy

N.co chcesz?!
M.CZEMU MI NIE POWIEDZIAŁEŚ ŻE DZISIAJ LECIMY DO HISZPANII!?
N.zapommiałem, nie krzycz bo cały blok obudzisz
M.ić zrobić śniadnie i obudzić cashów
N.robi się

Nicola poszedł wykonać mój rozkaz a ja nas spakowałam i się ogranełam

Cashowie też się ograneli zjedliśmy razem śniadanie i pojechaliśmy na stadion gdzie była zbiórka

N.jesteśmy!
Ma.hello
L.siema
M.WOJTUŚŚ!
S.MAJUSIAAA!

Przytuliliśmy się

L.IDZIEMY DO AUTOBUSU!

Wszyscy poszli do autobus (ów) było ich dwa w pierwszym usiedli  piłkarze i ich partnerki a w drugim trener, produkcja itp.

Nico zają tyły na których siedzieliśmy:ja Nico Wojtek Mati i werka
Przed nami siedział lewy z anią a po drugiej stronie przed nami Krycha i zielu

Przez drogę złapałam dobry kontakt z Anią potem poszłam spać i tak mineły 3 godziny z 8

Potem się obudziła i rozmawiałam z chłopakami

N.masz małego!
S.ja mam małego?! Zobacz na twojego!
L.ja mam największego
Z.nie bo ja!
K.oczywiście że ja mam największego
Ma.o co wam chodzi?
N.o nic Mateusz
Ma.ja JESTEM MATI
N.no dobraaa
M.chłopaczkii przestańcie
S.ale oni mówią że mam małego ŁEEEE!!!
M.CICHUTKO WOJTUŚ
S.mhm

I tak jechaliśmy bla bla bla

*Skip time

HISZPANIA

N.OMG JAK TU CIEPŁOOOOO
S.WOW MEGA
M.idziemy do hotelu SZYBKOOOO

Poszliśmy wszyscy do hotelu i przebraliśmy się w stroje kąpielowe  w Hiszpanii było 35 stopni 

Poszliśmy wszyscy na plaże

S.kto idzie ze mną pływać?
N.jaa
L.ja też
Z.ja i Krycha też
S.omg geje idą
K.o sobie mówisz?
S.nie o tobie i krychowiaczku
N.dobra chodzcie do wody
M.tylko uważajcie na siebie
S.maja a ty idziesz do wody?
M.moge

Weszliśmy do wody i zaczeliśmy się chlapać potem chłopaki się wywalali

N.AAAA!
M.chłopaki błagam uważajcie na siebie

Nico do mnie podszedł

N.przecież nic nam się nie stanie malutka
M.ale ja się martwię

Uśmiechnełam się a Nico wzią mnie na ręce i podeszliśmy bliżej chłopaków

S.o kurde jaka duża fala
M.japierdole błagam nie

Chcieliśmy wyjść z wody ale nie mogliśmy bo fale były zaduże
Zaczeła się burza wiał wiatr i padał deszcz a my siedzieliśmy w tej wodzie

M.chłopaki zróbcie coś!
L.nie możemy nic zrobić

Zaczełam płakać a Nico mnie przytulił

N.nie płacz myszko będzie dobrze
S.MATTY HELP!! WERA POMÓŻ!!
W.Próbujemy!

Fale robiły się coraz większe ja się trzęsłam

Wera zadzwoniła po straż wodną i naszczęście nas wyciągneli

Wrócilśmy do hotelu i poszliśmy spać

Od autorki🌹

Miała być część wczoraj ale coś nie się popsuło i dopiero teraz zobaczyłam że się nie dodała