[🍷] 𝐈𝐫𝐢𝐬𝐡 𝐂𝐨𝐟𝐟𝐞𝐞; BnHA Preferencje

The End

Witajcie!

Cóż... Trochę mnie tu nie było, od kiedy ostatni raz napisałam tu jakiś sensowny rozdział.

Zatrzymałam tą książkę, ogłaszając ją tak zwanym wisielcem. Oj-

Niestety, bądź stety istnieje takie powiedzienie, jak:

✨Coś się kończy, coś zaczyna, jebać Disa skurwysyna✨

Dobra, ok, rozumiem, powaga moment.

Powiem to wprost:

✨To już jest koniec. Nie ma już nic. Jesteśmy wolni. Możemy iść.✨

TOFU KURWA MAĆ.

*Wdech*
*Wydech*

Wracając - pragnę oficjalnie zakończyć tą książkę. Książkę, która była moimi drugimi w życiu pisanymi preferencjami, a także w pewnym sensie pierwszą, pod względem tego, że pchnęłam nią swoją twórczość bardziej w kierunku pisania scenariuszy.

Szczerze? Tą książkę pisałam w pewnym sensie zaślepiona na innych. Coś na wzór: ,,Przecież tylko ja i YOLO będziemy wiedziały o tej książce, moi obserwatorzy jej nie znajdą". Bruh 💀

Wiecie, co Wam powiem? Mimo, iż momentami chwyta mnie ostry cringe, kiedy czytam te preferencje, nie żałuję ani jednej swojej decyzji.

Mimo iż aktywność pod tą książką mocno podupadła, chcę to powiedzieć, jeśli ktokolwiek trafi na ten rodział:

Dziękuję Ci.

Dziękuję za każdy odczyt, za każdą gwiazdkę i komentarz. Ogólnie za wsparcie tej książki.

Przy komentarzach nie raz miałam ochotę się popłakać przez komplementy, jakie otrzymywałam. Najbardziej urzekł mnie ten, gdzie ktoś napisał, że jest to najlepsza książka, jaką czytał* oraz określił* mnie ✨ucieleśnieniem komedii✨, co oczywiście traktuję jako komplement, będąc rasowym klaunem życiowym XDD

Ale także bywały komentarze, przy których czułam potrzebę skorzystać z inhalatora, bo się dusiłam ze śmiechu.

Jestem dumna z tego, że mogłam Was tą książką zadowolić. Dzięki Wam, nie boję się tu dalej rozwijać w kwestii pisania wszelkich scenariuszy.

ALE, ALE!

CHWILA MALINA!

Wyjaśnijmy coś sobie:

Książka zakończona... A CO Z OBIECANYMI WE WSTĘPIE UZUPEŁNIENIAMI? HM?

Tak... Książka oficjalnie zostaje zamknięta, nie będzie nowych rozdziałów. ALE, jeśli tylko najdzie mnie taka ochota, a w szczególności wena, to będę w swoim dość powolnym niczym żółw czasie dodawać owe uzupełnienia. Niestety jest to kwestia czasu (i tu jest ten moment gdzie powinnam chyba spierdalać przed tłumem z pochodniami i widłami 😳)

Jeśli czytają to moi wierni obserwatorzy, zapewno będą świadomi, że na moim profilu są już od dłuższego czasu moje trzecie preferencje, a mianowicie z Kimetsu no Yaiba. UWAGA! Są one JESZCZE kontynuowane, lecz dość wolno, ze względu na moją prywatę. Zła wiadomość niestety jest taka, że w planach jest wrzucić tam jeszcze 10 rozdziałów i je zakończyć.

Także zainteresowanych zapraszam by tam szybko polecieć 🦋

Jeszcze raz dziękuję bardzo i do zobaczenia sunshine's ✿⁠ 

✧Tofu-chan✧