54. Kiedy usłyszysz, jak on komuś o Tobie opowiada.

1.9K 44 83
                                    

Cieszy się ktoś w ogóle z tego, że ruszyłam swoje leniwe dupsko?
Nie? Zajebiście.

~

💚 Izuku Midoriya 💚

Szłaś akurat szkolnym korytarzem w poszukiwaniu swojego chłopaka. Było rano, a on dzisiaj był wyjątkowo wcześnie.

W końcu nie mając innego wyboru, skierowałaś się do sali lekcyjnej. Lekko uchyliłaś drzwi od sali i ujrzałaś Izuku, który rozmawiał z Uraraką.

Po cichu weszłaś do sali i dyskretnie próbowałaś podsłuchać, o czym rozmawiają.

- Wiesz... Ja ją naprawdę lubię. W sensie... Po prostu czuję, że mógłbym spędzać czas z [T/I] całymi dniami. - mówił zielonowłosy, a jego policzki były lekko zaróżowione.

- Miło mi to słyszeć. - powiedziałaś nagle, puszczając oczko w jego stronę.

Jak można się domyślić, biedak dostał zawału.

💥 Katsuki Bakugo 💥

Razem z dziewczynami z Twojej klasy, wybrałyście się na chwilę na miasto. Byłaś wyjątkowo zmęczona, więc wróciłaś do akademika wyjątkowo wcześniej.

Akurat miałaś już przechodzić przez centralny pokój, by potem znaleźć się w swojej oazie (pierdolonego) spokoju, kiedy...

- Oj no nie bądź taki! Dawaj! Mów co sądzisz o [T/I]! - od razu rozpoznałaś po głosie klasowego Pikatchu.

- Mówię Ci debilu ostatni raz! Po chuj Ci to potrzebne do wiadomości?! Chyba to, że jest ona zajebista, powinno Ci wystarczyć! - warknął dosyć głośno Kacchan.

- A dziękuję za komplement! - zawołałaś uśmiechając się szeroko.

... Postawmy znicze dla Kaminariego [*].

❄️ Shoto Todoroki 🔥

Szczerze? On jest jednak małomówny. Więc jakoś za specjalnie nie było takiej sytuacji, w której on by o Tobie komuś opowiadał. Wolał aby to było tylko między Waszą dwójką.

🤜 Eijiro Kirishima 🤛

Siedziałaś sobie w parku na ławce i słuchałaś muzyki. Było fajnie aż w pewnym momencie usłyszałaś jak ktoś idzie.

Szybko wyciągnęłaś z uszu słuchawki i schowałaś się za ławką, na której siedziałaś.

- Mówiłem Ci już, że czasami potrafi być silniejsza ode mnie? - od razu po głosie rozpoznałaś swojego chłopaka.

- A co mnie to obchodzi? - zapytał obojętnie Bakugo, który akurat z nim szedł.

W pewnym momencie oboje usiedli na ławce, za którą ty się obecnie chowałaś ([Reader] ty jebany stalkerze.). Zaczęłaś przysłuchiwać się temu, co opowiada o Tobie czerwonowłosy, aż w pewnym momencie... Przytuliłaś go od tyłu, czego w ogóle się nie spodziewał.

(Jeżeli myślałaś, że przyłożysz mu nóż do gardła to się lecz jak autorka, która trolluje swój chory umysł XDD)

⚡ Denki Kaminari ⚡

Siedziałaś akurat w klasie i pisałaś w zeszycie notatki. Reszta klasy tymczasem wolała sobie rozmawiać o wszystkim i o niczym, bo w sumie jak to się mówi...

Kiedy Aizawa w śpiworze siedzi, szlachta baluje. Wcale nikt tego nie wymyślił. WCALE KURWA.

Ale jakoś tak wyszło, że zaczęłaś podsłuchiwać rozmowę Denkiego z tym skurwielem zwanym Minetą.

- Wiesz... Abyś mógł wiedzieć, jak bardzo super jest [T/I], to chyba bym musiał napisać o tym książkę. - westchnął Twój chłopak uśmiechając się pod nosem.

- No to czekam! - zawołałaś w jego kierunku. No cóż... Ma blondyn przejebane.

~

Piszę to puzno, więc jeżeli się nie podoba, to Wasz problem. Amen.

[🍷] 𝐈𝐫𝐢𝐬𝐡 𝐂𝐨𝐟𝐟𝐞𝐞; BnHA PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz