#3 action

52 3 0
                                    

FELIX POV.

Wstałem do szkoły rano aby ładnie sie ubrać do szkoły by robić swoje własne śledztwo, wiedziałem ze to będzie trudne lecz nie powinienem sie poddawać. Musiałem wyjaśnić sprawy, które mnie dręczą nie mogę spać normalnie z myślą ze nic mi sie nie stanie po tym jak zobaczyłem atrakcyjnego mężczyznę w moim śnie gdy jest w mojej szkole.. widziałem jak złowrogo sie patrzył na nauczycieli którzy go denerwowali, aż wrescie sie obudziłem niestety nie dowiedziałem sie co byloby dalej ale znając tego mężczyznę dawno by już zrobił coś nauczycielce od chemii, wiedziałem ze nienawidzi tego przedmiotu jak i całej szkoły.

Wyszedłem z domu z torba potrzebnych dokumentów na dzisiejsze zajęcia z kryminalistyki, byłem bardzo ciekawy co będziemy dzisiaj robić na zajęciach. Chciałem bardzo zobaczyć pana Kim'a aby sie zapytać potrzebnych rzeczy, wszedłem do klasy i zobaczyłem duża ilość uczniów, nigdy nie było więcej niż 10 osób. Okazało sie ze zamienili nam nauczycieli wkurwilem sie nie powiem ze nie ale gdy zobaczyłem nauczyciela.. to był ten mężczyzna z mojego snu, ten mężczyzna który mnie prześladował.. Odrazu wypatrzył mnie swoim słodkim wzrokiem, jego brązowe oczy były wręcz cudowne. Patrzyliśmy sie na siebie z kilka sekund aż mężczyzna nagle przemówił do studentów

- Dzień dobry studenci, jestem waszym nowym nauczycielem kryminalistyki, nazywam sie Hwang Hyunjin zastępuje pana Kim'a z powodu choroby która złapał przez ten okropny wczorajszy wieczór. Dzisiaj będzie jedna lekcja zapoznawcza a na drugiej będziemy patrzeć różne typy krwi. Przedstawcie sie i powiedzcie coś o sobie -powiedział mężczyzna uśmiechając sie do studentów, miał cudowny uśmiech.

Studenci przedstawiali sie i opowiadali o sobie pokolei, byla moja kolej wstałem i zacząłem opowiadać o sobie trochę ale nie za dużo żeby nie dowiedział sie ten psychopata więcej, ale pewnie i tak wie więcej ode mnie niż ja samego siebie skoro dorwał mój numer telefonu i wie gdzie mieszkam, odważnie.

Minela pierwsza lekcja nauczyciel gdzieś wyszedł, popatrzył sie na mnie z uśmiechem chciałem odwzajemnić ale ten już poszedł w swoją strone, ciekawiło mnie gdzie poszedł wiec śledziłem go po cichu, bynajmniej starałem sie. Nauczyciel odwrócił sie i mnie zauważył, nie wiedziałem co powiedziec czekałem aż ten sie odezwie pierwszy co zrobił odrazu

- Panie Lee Felix czy pan mnie śledzi? -powiedział z zaciekawieniem co mnie zainteresowało dlaczego nie jest zły, gdybym na niego wpadł pewnie by już byl zły..

- Umm.. Ja? Haha.. Nie.. Ja szedłem do toalety! To tylko zbieg okoliczności ze szedłem za panem! -powiedziałem nerwowo po czym odwróciłem sie w strone toalet, wjebalem sie. Patrzył sie na mnie przez cały czas jak wchodziłem do toalety aż wrescie poszedł w swoją strone

-Uf... -powiedziałem sam do siebie. Wyszedłem z toalety jak najszybciej aby zobaczyć gdzie idzie nauczyciel, wchodził do pokoju nauczycielskiego? Po co.. wyszedł z niego po 5 minutach, szybko pobiegłem do sali przyglądając sie rożnym typom krwi, od razu rozróżniałem wszystkie i napisałem na swojej kartce i dałem nauczycielowi na co ten sie popatrzył w moje oczy z uśmiechem, odwzajemnilem. Po czym rozległy sie trzy dzwonki, byłem przerażony nigdy tyle nie dzwoniło to było coś poważnego. Zabrałem wszystkie swoje rzeczy i ulotnilem sie z klasy z innymi uczniami, poszliśmy na dwór gdzie kazano nam, odrazu dyrektor szkoły powiedział

-Witajcie uczniowe, wezwałem wasz wszystkich tutaj aby ogłosić straszne wieści.. -powiedział powaznie, większość nie wiedziało o co chodzi wraz ze mną, kontynuował dalej

-Dzisiaj została zamordowana pani Choi, musicie sie ulotnić na kilka dni ze szkoły abyśmy rozwiązali ta sprawę przez kogo została zamordowana i dlaczego. Uczniowe którzy zajmują sie kryminalistyka, mogą i musza nam pomoc aby szybciej to szło, nikt nie może sie dowiedzieć ze coś takiego sie stało w NASZEJ szkole. To tyle z mojej strony, możecie wracać na swoje lekcje -powiedział dyrektor z prawie łzami w oczach, widać ze zależało mu na tej nauczycielce, byla wredna ale czasami fajna. Oczywiście odrazu poszedłem do sali aby powiedziec nauczycielowi Hwangowi ze chce zająć sie ta sprawa, ale byl jeden problem. Nie było nigdzie pana Hwanga co było dziwne Czy już pojechał do domu?

Your lips, My lips || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz