#1 first meeting

115 3 2
                                    

FELIX POV.

Wstałem jak zwykle do szkoły na 8:32 wiedząc, że zaspałem musiałem sie spieszyć, aby zdążyć chociaż na druga lekcje. Szybko sie ubrałem wziąłem plecak i biegłem po schodach z mojego mieszkania, ponieważ winda znow sie zepsuła to tylko moje szczęście.. Wybiegłem z domu i kierowałem sie prosto do szkoły patrząc cały czas na zegarek aby sie nie spóźnić na kolejna lekcje.

Przebrałem sie i wszedłem odrazu na druga lekcje z lekkim spóźnieniem za co przeprosiłem pana. Usiadłem na swoje miejsce w oddali mojej klasy, za mną siedział mój przyjaciel Jeongin. Lekcja sie zaczęła a ja patrzyłem cały czas za okno, ponieważ lekcja mnie nudziła jak zawsze z reszta, czekałem na koniec lekcji aby pójść na mój ulubiony przedmiot, plastyka zawsze wtedy mogłem sie dobrze czuć, namalować coś czego inni nie mogą zrozumieć. Poszedłem z Jeonginem odrazu na nasze miejsca czekając na nauczyciela żeby dał nam co mamy robić.

Po lekcjach poszedłem na zakupy bo w lodowce sie świeciło aż bieda, przeglądałem coś w telefonie idąc cały czas w prost do sklepu nagle wpadłem w jakiegoś mężczyznę i o mało co nie zbiłem telefonu. Mężczyzna spojrzał sie na mnie z chłodem na twarzy, myślałem ze zaraz sie rozpłacze ten wzrok mnie zabijał był straszny, ale rowniez bardzo atrakcyjny odrazu wstałem i przeprosiłem mężczyznę który widocznie miał wyjebane na to co sie stało przed chwila. Patrzyliśmy sie na siebie przez kilka minut po czym odszedłem od niego aby iść w kierunku sklepów.

Wróciłem do domu z torba zakupów zacząłem je wyciągać, w głowie cały czas miałem tego atrakcyjnego mężczyznę na którego wpadłem przez chwile sie zamyśliłem gdy ktoś pukał do drzwi i mnie wytracił z mysli.

- Już idę! -powiedziałem z zaciekawieniem kto to może być, nie mógł być to Jeongin bo nie przychodził nigdy do mnie niezapowiedziany.

Otworzyłem drzwi i zobaczyłem mężczyznę na którego dzisiaj wpadłem. Jak on mógł wiedzieć gdzie mieszkam? Śledził mnie? Wpatrywałem sie w niego czekając az coś w końcu powie, czekałem tak w drzwiach gdzieś kilka minut az w końcu mężczyzna odważył sie coś powiedziec

- Wiesz, ze to tak nie miło wpatrywać sie cały czas w telefon nie patrząc gdzie sie idzie? -powiedział dretwie, ciarki mnie przeszły po jego tonie głosu myślałem ze znowu sie rozpłacze myślałem ze coś mi zrobi za to ze wpadłem na niego

- Przepraszałem pana za to, nie zauważyłem pana -powiedziałem z przerażeniem gdy mężczyzna nagle odszedł gdy wypowiedziałem coś z moich ust. Co za dziwny człowiek.. Zamknąłem drzwi i poszedłem do łazienki sie przebrac aby pójść spać bo było trochę późno jak na mnie.

Gdy już miałem zasypiać ktoś do mnie zadzwonił. Świetnie jestem śpiący a ktoś mi zawraca dupe, nie zwracałem uwagi na telefon tylko odrazu poszedłem spać

Rano ten sam numer do mnie dzwonił, ale nie odbierałem bo nie wiedziałem kto to, az w końcu odebrałem. Nikt sie nie odzywał, klasyk pewnie jakiś żart, chciałem sie rozłączyć ale facet przemówił był to mężczyzna ze wczoraj. Skąd znał mój numer? Czego ode mnie chce? Nadal jest wkurwiony ze na niego wpadłem?

- Nie ładnie tak uciekać ode mnie wczoraj przy drzwiach -odpowiedział wkurzony. Ja uciekłem? O co mu znowu chodzi ten mężczyzna jest jakiś dziwny

- Nie rozumiem o co panu chodzi, to pan odszedł z moich drzwi pierwszy, nadal nie wiem co pan chce i dziwi mnie to ze pan jakimś cudem zdobył mój numer telefonu! To jest chore! Proszę mnie zostawić w spokoju! -powiedziałem wystraszony krzycząc do mężczyzny po czym sie rozlaczylem

Your lips, My lips || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz