Rozdział 11

1.4K 26 7
                                    

Kiedy przybiegł Pablo,González zaczął opowiadać że Mie potrącił samochód automatycznie zalałam się łzami i byłam w szoku brunet pocieszał mnie jak tylko mógł byłam mu za to wdzięczna za jego pomoc odrazu spytałam Pedra czy nic jej nie jest ale oficjalnie dostałam mrożąca krew w żyłach wiadomość że Mia nie żyła... González jak i my wszyscy byliśmy załamani brunet wziął mnie na bok i powiedział:

Dolores chce żebyś o tym nie myślała jesteś wyjątkowa rozumiem to twoja przyjaciółka ale nie możesz się tym wieki zamartwiać wiem jaka jesteś dzisiaj w restauracji o dwudziestej - skończył puszczając mi oczko po odebraniu nagród wyszliśmy z konferencji i pojechaliśmy do Gaviego co do jego brata był załamany nic nie mówił tylko zamknął się w pokoju ja odrazu zaczęłam się ogarniać na tą dwudziestą kiedy umyłam włosy ubrałam szlafrok by nie zmokły mi moje ubrania suszyłam włosy może piętnaście minut kiedy poczułam jak ktoś chwyta mnie w tali obróciłam się dotykając lekko zlewu brunet mnie pocałował i dodał też że czeka na mnie na dole. Ubrałam się tym razem postawiłam na różową sukienkę która zakrywała lekko moje kolana dodałam perłową opaskę i białe futerko byłam już gotowa kiedy niestety stało się coś czego nie przewidziałam ktoś wziął buty które przed chwilą postawiłam pod szafą weszłam do pokoju sprawdzić bo może tam je zostawiłam tak pomyślałam jednak w pokoju zastałam nikogo innego jak Simón bałam się go jak nigdy i co on tu robił!

Co ty tu robisz to dom Gaviego - wykrzyczałam żeby Gavi mnie usłyszał
Nie krzycz nic to nie da i mam swoje sposoby - dodał kierując się w moją stronę
Czy ty się tu włamałeś ! - wykrzyczałam z całej siły dusząc się łzami wiedząc że chłopak sciągał już ze mnie sukienkę nagle Pablo wszedł do pokoju a ja wykrzyczałam co się stało a Pablo wyrzucił blondyna z willi  ubrałam się szybko i poszłam poprawić makijaż bo pewnie od mojego płaczu się zmył.

Pov Gavi :
Zobaczyłem dziewczynę bez sukienki miała na sobie stanik i spodenki takie małe szczęście przechodząc do rzeczy kiedy zobaczyłem tego pierdolonego idiotę myślałem że na imprezie dało mu to do zrozumienia że Dolores jest moja cały czas zadawałem pytanie skąd się tu wziął dobra nieważne zacząłem go wyrzucać krzycząc żeby nie wracał tu więcej i zostawił brunetkę kiedy zamknąłem drzwi i wróciłem na górę nie było już tam dziewczyny sprawdziłem łazienkę i jak się okazało to ktoś w niej był odrazu weszłem do środka i zobaczyłem Dolores poprawiająca makijaż bez wahania ją pocałowałem i powiedziałem że przepraszam za tego debila ale zresztą była to też poniekąd moja wina. Po dwudziestu minutach czekania brunetka zeszła po prostu odebrało mi  mowę wyglądała tak ślicznie oczywiście odrazu dodałem :

Ślicznie wyglądasz - dodałem wiedząc że jestem czerwony jak jakiś burak
Dziękuje - dodała dziewczyna dając mi całusa w policzek oczywiście podniosłem ją i zacząłem całować. Nie wiem ile minęło czasu ale została nam minuta i musieliśmy już wychodzić odstawiłem dziewczynę na ziemie i poszliśmy wsiadać do auta które już na nas czekało zapieliśmy pasy i odrazu ruszyliśmy pogadaliśmy jeszcze chwile zanim dojechaliśmy w między czasie pisałem z Pedrim martwiłem się o niego wkońcu stracił dziewczynę. Kiedy dojechaliśmy ...

__________________________________
I tak mamy 11 rozdział potwierdzam
oficjalnie 12 rozdział będzie ostatnim
wiem że to przykre ale planuje już dla was
nową książkę kocham was!

Only my love || Pablo GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz