Pustka

Kłamstwo

Ps. Z muzyczka sie lepiej czyta bo jest taki nastrój ^^
Cześć, nazywam sie Azumi Han, jestem inna, pochodzę z Mongoli i jestem z tego dumna, mieszkam z moją mamą i z ojczymem w Polsce (powiem tylko, że mój tatuś to skończony skurwysyn) przyjechałam do polski kiedy miałam 5lat, a teraz mam 16 rocznikowo i chodze do 3gimbazy (ostatnia klasa nareszcie!!). Siedzę teraz na trawie i opieram sie o drzewo jest ciemno a koło mnie jest rzeka, płacząc pisze na kartce którą wyrwałam z zeszytu od histori.
Wiecie co jest najlepsze? Gdy otaczający cie ludzie których kochałaś okłamywali cie przez całe życie. Myślałaś, że możesz im ufać ale wbijają ci nóż w plecy. Jak odkryłam tą tajemnice? Otóż to kiedy mój wujek i kuzyn przyjechali do nas. Gdy już było grubo po 23 zgłodniałam i poszłam korytarzem do kuchni kiedy po drodze przypadkowo usłyszałam rozmowę mojej mamy i wujka a, że ciekawość zwyciężyła to podsłuchiwałam.
-Nie powiedziałaś jej prawda? -głos był cichy ale dałam rade usłyszeć i wiedzieć, że to mój wujek.
-...nie. Chce powiedzieć na jej 18 wtedy bedzie lepiej...
-nielepiej teraz?! Czy nie uważasz, że lepiej będzie kiedy sie dowie o swoim pochodzeniu ?... - nagle cisza -...i o swojej siostrze?
-N...nie...- wtedy właśnie weszłam do nich i poszłam do kuchni jak nigdy nic
-...i właśnie widziałem AK-47 wiesz jaka wspaniała ? - wujek zmienił temat. Wróciłam do pokoju i całą noc myślałam o co im chodziło.
Kiedy próbowałam sie dowiedzieć o co chodzi to moja mama zbywała mnie albo zmieniała temat co mnie już wkurzało i tak minęły 1-2tyg
Kiedy powiedziałam moim przyjaciółką to tworzyliśmy rożne teorie...a ja jeszcze dzwoniłam do wszystkich i szukałam czegoś w moich papierach ale NIC, PUSTKA.
W którąś sobote zadzwoniłam do mojego kuzyna ma on 28lat i jest najstarszy z moich kuzynów
-Cześć, co chciałaś ?
-Hej, mam jedno bardzo ważne pytanie....bo wiesz...hm jak by to powiedzieć. Podsłuchałam rozmowę, że mam młodsza siostrę i...i cos o moim pochodzeniu wiesz cos na ten temat? - powiedziałam to tak cicho aż myślałam, że mnie nie usłyszał. Nie odzywał sie przez dłuższą chwile i pomyslałam, że jednak on też nic nie powie...
- Masz nikomu nie mowić. Rozumiesz? Wiesz jacy oni są...obiecaj, że nie wygadasz sie rodzinie i nie mów kto ci to powiedział. Jasne?! - prawie, że krzyknął do słuchawki...
-T..Tak. Obiecuję. - narastało we mnie pytanie czy chce wiedzieć, czy to cos zmieni.
- Kiedy byłaś mała twoja mama to znaczy hmm... Znasz ciotkę z Anglii ?
- Tak, bardzo dobrze się z nią dogaduje.
- To dobrze, bo ona jest twoja mamą, a tą co nazywasz mamą jest twoja ciocią. Kiedy byłaś mała twoja mama ta prawdziwa była biedna, nie chodzi mi tu, że mieszkała pod mostem czy coś, tylko nie miała jak zapłacić za studia, a chciała utrzymać ciebie...i twoją...siostrę ale nie mogła musiała wybierać ty albo ona i wybrała ciebie, a ją oddano do adopcji gdy miała 2 latka, a ty byłaś tylko o rok starsza. Kiedy twoja ciocia czyli twoja "mama" zaprosiła ją i ciebie do polski żebyście tam mieszkały. Po roku twoja "mama" załatwiła twojej "cioci" prace w Anglii, ale twoja "ciocia" nie chciała żebyś miała trudne dzieciństwo wiec zostawiła cie w Polsce a sama pojechała do Anglii. Cała nasza rodzina o tym wiedziała, twoja mama i ciocia mieli powiedzieć ci o tym wszystkim na 18 urodziny. Przykro mi Azumi naprawde mi przykro. - w tej samej chwili czułam gniew, smutek, rozczarowanie, żal i chyba coś we mnie pękło, do oczu mi napływały łzy których nie mogłam powstrzymać. Niewiedzialam co powiedzieć...
-Halo? Jesteś tam?
-Taak...ale...czemu mi to powiedziałeś ? - zaczęłam płakać, nie mogłam powstrzymać tych cholernych łez.
-Bo lepiej żebyś teraz to wiedziała a nie żyć nadal w kłamstwie... Azumi nie płacz okay? Bądź silna.
-Dz..Dziękuje...pa. - po rozłączeniu nadal płakałam. Musiałam to wszystko przemyśleć.
Kiedy rozmawiałam z nią to jakby nic ją to nie ruszało.

Czemu mi nie mogli powiedzieć od dziecka? Nie cierpiałabym tak jak teraz...
cholera jest mi zimno, jest ciemno, jest mrok. Napisałam to bo chciałam, żeby ktoś pamiętał o mnie jak mnie okłamali. Jestem słaba. Wypiłam 8piw, mam sznur. I już wiem co zrobić.
Nazywam sie Azumi Han, mam 16lat i zostałam oszukana przez moich bliskich. Dowodzenia.

-------------------------------------
I jak???? Mogą być błędy ale cóż przeżyjecie hah ^^
Jest to oparte na faktach tylko zmieniałam niektóre rzeczy. Domyślcie sie sami które fragmenty są prawdziwe a które nie. Powodzenia ;) :*