Prolog

53 1 0
                                    

***



Twoim nałogiem, stała się miłość, bowiem tyle razy obiecywałeś, gdy na kolanach klęczałeś, miłość, szacunek i zaufanie. Lecz te słowa stały się Twym wielkim zaniedbaniem.

Ja, naiwne dziewczę, Tobie uwierzyłam. Duszę i serce powierzyłam w dłonie, które je miały chronić w łonie miłości i przyzwoitości, tak jak matka dziecię swe chowa za młodości.

Kiedy dusza w bliznach pochłonięta rani drugą - serce pęka. Ciało me wyje z rozpaczy za ciepłem drugim, nie zobaczy, kiedy samotność mnie pochłonie i zabierze serce moje. Z zachłanności już nie odda, gorzkim łzom na karę podda.

Wnet Twe ciało z grzechu zapłonie. Takim grzesznym nałogiem stało się serce moje.

Someone like youOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz