Wielki Powród do ojczyzny i spodkanie z synem

25 3 0
                                    

POV:Stary

Wróciłem do ojczyzny. Właśnie stałem przed domem tak zwanego mojego "syna" choć zawsze wiedziałem, że jest listonosza. Weszłem przez furtkę. I zapukałem do drzwi. Pochwili otworzył mi drzwi 15 letni chłopak średniego wzrostu o niebieskich oczach i blond dredach. Powiedział -Dzień dobry- na co odpowiedziałem -Witaj synu- Zdziwiony powiedział -Przecież mój ojciec nieżyje od 10 lat- Ciut zaskoczyła mnie ta odpowiedź na co odpowiedziałem-Kto ci to powiedział- -madka- Spodziewałem się, że mu nie powie, że wyjechałem w podróż w poszukiwawczą mleka.- synu madka naopowiadałem ci bzdór- wytrzeszczył oczy- ale jak to?- -wpóść mnie do domu, zaparz herbatę i spokojnie pogadamy- wpuścił mnie do środka, zaparzył herbatę i usiedliśmy przy drewnianym okrongłym stole w kuchni -Więc synu jestem milionerem- popatrzył się na mnie jakby mi niewieżył -ta a ja jestem papierzem- powiedział sarkastycznie -mówię prawdę, z resztą zobacz sam- wyciągnołem z pod stołu moją ulubioną czarną walizę i ją otworzyłem. Jego oczom ukazało się 20 mln zł. -To dla ciebie od tatusia- - co?- -to taki prezent za te wszystkie urodziny na, których mnie nie było- mrógnołem do niego okiem. Chłopak nie dowierzał -dziękuje?- nie pewnie powiedział. Zamknołem walizkę i mu ją podałem -młody jak masz na imię?- -Alex- odpowiedział na co się przyjaźnie uśmiechnołem. Wziął łyka herbaty -ojcze?- zapytał -tak synu?- - tak właściwie, jak zostałeś milionerem?- -to dość długa historia- -proszę opowiedz mi co takiego się wydarzyło, że nie było cię tyle czasu, jak zdobyłeś fortunę i dlaczego wogóle opuściłeś mnie i madkę- przerwał ,by wźąść łyka herbaty, po czym kontynuował - dlaczego mama mi powiedziała, że nie żyjesz, chcę się tego dowiedzieć -spojrzał na mnie proszącym wzrokiem - Wyjechałem w podróż znaleźenia mleka, bo akurat twoja madka karmiła cię głównie pładkami z mlekem, a mleko się skończyło. Dała mi pieniądze i powiedziała mi, że bez mleka nie mam wstępu na teren tego domu. Byłem w każdym, markecie w Polsce ale mleka nigdzie nie było, więc pojechałem do Rosja ale tam, też nic i było tak też w Białorusi, Niemczech, Czechach, Wielkiej Brytani, Indiach i w całej Afryce. Byłem załamany nie wiedziałem co mam zrobić , a raczej bez mleka nie wrócę do domu. I wtedy wpadłem na pomysł wyjechania do Ameryki, gdy byłem już w Ameryce a dokładnie w Nowym Yorku...

-----------------------

Hejka dalsza część histori w kolejnym rozdziale:]

W jaki sposub twój stary został milioneremOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz