Clara
Opowiedziałam Alicii, że Fabian był dziś u mnie. Próbowała mnie przekonać, razem z nianią, że na pewno wszystko zrozumiał. Wyjaśniłam im, że nie chciał nawet zobaczyć naszego syna. Chciałam tylko by więcej tu nie wracał, by dał mi spokojnie żyć, wziął ślub z Vanessą i dał nam spokój.
Na szczęście stres po wizycie Fabiana, szybko mi minął gdy usłyszałam Pana Adama i Angelinę, którzy przyjechali do mnie w odwiedziny. Zupełnie nie spodziewałam się, że przyjadą z tak daleka. Cieszyłam się, że mam takich przyjaciół przy sobie. Wtedy moje życie było łatwiejsze, chociaż w jakimś stopniu.
Lekarz odwiedził mnie po południu, bałam się, że coś z dzieckiem. Niestety sprawa była inna. Powiedział mi, że był u niego Fabian i prosił, by pobrać od dziecka próbkę krwi. Byłam wściekła, jak mógł robić coś z czym się nie zgadzam. Ponownie podkreśliłam, że nie zgadzam się na to wszystko. Poprosiłam go, by przygotował wypis ze szpitala. Chciałam jak najszybciej wydostać się ze szpitala, by Fabian niczego nie kombinował.
Vanessa
Odwiedziłam Fabiana w pracy, był lekko zdenerwowany:
- Jak minął dzień? - spytałam, niepewnie.
- Okropnie... - odpowiedział, Fabian.
- Tak?
- Clara urodziła... byłem u niej... sama rozumiesz.
- Jasne.. bez dwóch zdań. Rozumiem cię. - złapałam go za rękę, ale on ją zabrał. Wyczuwałam, że coś jest nie tak.
- Poprosiła bym wziął dziecko na ręce, zobaczył je... przytulił...
- Zrobiłeś to?
- Poszedłem do sali... kiedy pielęgniarka powiedziała mi o kolorze włosów chłopca... przypomniałem sobie to wszystko, co się stało. - Fabian spuścił głowę. Było mi go żal. - Ten gwałciciel... i nie mogłem. Nie byłem wstanie. Przestraszyłem się, że znienawidzę niewinne dziecko.
- Co chcesz zrobić?
- Muszę wiedzieć... inaczej nie zaznam spokoju. Muszę wiedzieć, czy dziecko jest moje...
- Może ja spróbuję ją przekonać? - spytałam niepewnie.
- Nie....
- Chciałabym.
- Wybacz, Vanesso... nie powinienem w ogóle o tym mówić. - westchnął, Fabian.
- Daj spokój... jesteśmy przyjaciółmi... wiesz o tym. - mocno go przytuliłam. Czułam jak bardzo drży. Wiedziałam, że kosztuje go to wiele nerw.
CZYTASZ
Za wasze grzechy (część 2)
RomanceClara próbuje ułożyć sobie życie bez Fabiana w mieście. Niestety, jej ciąża jest zagrożona i cały czas żyje w stresie. Zaprzyjaźnia się z Marcem, który miał przeprowadzić jej operację. Czy Clara odzyska wzrok, by w końcu zobaczyć twarz swojego dziec...