V rozdział

25 0 2
                                        

🍡

Rose
- Przebudzilam się rano czując ogromny ból głowy. To przez alkohol?.. sama nie wiedziałam. Pierwszy raz w życiu go piłam.
Oprócz silnego bólu nie pamiętałam nic od wejścia do klubu. Bałam się co mogłam głupiego zrobić. Na dodatek byłam tam z Aeri.. czy mogłam zniechęcić ja do siebie..? Myślałam tak dopóki poddałam się i znów zasnęłam w nadzieji że jak obudzę się później będę w lepszym humorze a ból zniknie. -

Aeri
- Rano obudziły mnie promienie słońca, które raziły mnie w oczy. Usiadłam na łóżku przecierając je i probojac się rozbudzić. - mh.. która jest.. - wzięłam telefon do ręki patrząc na godzinę. Była 13. Ahh jak dobrze że była sobota. Idąc zrobić sobie śniadanie nagle złapała mnie zła myśl. No tak.. nie pamiętam przecież nic z wczoraj.. a jak cos złego się stało?.. uh.. mogłam tyle nie pić.. to moja wina....

Po kilku godzinach znow położyłam się na lozku. Zastanawiałam się jak czuje się młodsza. Postanowiłam do niej napisać -


> Hej Rosie.. jak się czujesz?

- wysłałam wiadomość przed tym czytając ją chyba z pięć razy czy nie popełniam żadnego błędu. Tylko dlaczego?.. uh.. miałam mętlik w głowie.. chciałabym pamiętac chociaż trochę z wczoraj.. -

Rose
- Obudziłam się około godziny osiemnastej. Przetarlam oczy czując się owiele lepiej niż te kilka godzin temu. Odczytując wiadomości natknęłam się na tą od Aeri wysłana kilka godzin temu -

> Heeejka! Ja czuję się lepiej.. :3

- odpisałam czując jak bicie mojego serca przyszpiesza. Chciałam jak najszybciej znow ją spotkać. Odliczałam wręcz godziny do naszego spotkania.. to chyba było dziwne.. -

Aeri
- gdy młodsza odpisała odetchnęłam z ulgą. Zaczęłam się martwić.. może i nie potrzebnie.. pewnie tylko spala.. ah.. ta dziewczynka stała się dla mnie skarbem którym chce się opiekować.. -

Przez resztę dnia odpoczywałam i czasami coś zjadłam i obejrzałam. Ogólnie mi się nudziło. Jutro była niedziela. Ughh.. jeszcze jeden nudny dzień i nareszcie będę mogła ją zobaczyć, przyrulic i popatrzeć na jej przesłodkie rumieńce.. nie mogłam się doczekać.. -

Rose
- przez całą noc nie spałam mając już dość spania. Robiłam to przez prawie cały dzień. Oglądając serial nagle zobaczyłam piwiadomienie z Messengera.

> Hmm? Dlaczego nie śpisz? Jest 3 w nocy rosie...

- ouh.. zarumieniłam się. To było okropnie słodkie że się o mnie martwiła. Potrzebowałam takiej osoby.. -

> Uhm.. spalam przez cały dzień i no..

- nawet nie potrafiłam ułożyć zdania.. ahh wiercilam się ze stresu aż nagle przerwało to kolejne powiadomienie -

> Hah spokojnie :> rozumiem ❤️

- serduszko które postawiła na końcu sprawiło że moje zaczęło wariować. Mam już dosyć. Ta relacja staje się dla mnie coraz bardziej dziwna. -

Nie dowiedzą się o tym hihi Miłego dnia/nocy!!! 🫀🫂

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Nie dowiedzą się o tym hihi
Miłego dnia/nocy!!! 🫀🫂

You're mine.. <3 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz