2. czy to możliwe ?

819 18 18
                                    

Fausti zaczęła płakać i w tedy ktoś zapukał do jej drzwi.

PUK PUK

Fausti była pewna że to Bartek. Nie myliła się..

F- kto

B- to tylko ja

Fausti otarła łzy i udawała że nic się nie stało.

F- wejdź

B- czekaj.. czy ty płakałaś?

F- nie

B- dobra nie udawaj przecież widzę- powiedział zamykając za sobą drzwi.

F- naprawdę nie płakałam

B- nie nabierzesz mnie. A teraz gadaj czemu płakałaś.

F- zerwałam z kubą a on powiedział że nie mam prawa tego robić i wydarłam się na niego i boje się że teraz mi coś zrobi...

B- nie martw się jak tu przyjdzie to ja cię obronie.

F- dziękuję Bartuś <3

B- nie masz za co

F- jesteś wspaniały naprawdę. Potrafisz mnie pocieszyć w nojgorazych chwilach i zawsze jesteś po mojej stronie..

B- nie wiem co powiedzieć bo nigdy nie słyszałam by ktoś tak mówił o mnie ale to miłe.. dziękuję..

F- Nie masz za co. Powiedziałam tylko jak jest. A tak wgl jak ci się układa z mają ?

B- czemu pytasz ?

F- eeee... z ciekawości

B- szczerze to nie najlepiej... Ostatnio mam nawet ochotę z nią zerwać. Zrobiła się strasznie nie miła i dla mnie i dla mojej rodziny.

F- chyba najwidoczniej musisz z nią zerwać.

B- naprawdę chce z nią zerwać ale nie mam serca...

F- Skoro ty nie chcesz z nią być to po co to dalej ciągnąć. Ale czy ona chce dalej być z tobą?

B- wydaje mi się że nie...

F- to musisz z nią zerwać. Jestem twoją przyjaciółką i zawsze mogę ci we wszystkim pomóc. Jeśli nie wiesz jak z nią zerwać to ci pomogę .

B- dziękuję..

F- jak mi pozwolisz to napiszę do niej SMS z twojego telefonu. Już nawet wiem jaka będzie jego treść- powiedziała dziewczyna z podekscytowaniem (nwm czm wyobraziłam sobie ją podekscytowaną xD)

B- a mogę chociaż wiedzieć co do niej napiszesz ?

F- emmm... No to jednak przemyśle to co do niej napisze...

B- dobra nie musisz byle by odczepiła się ode mnie i dała mi święty spokój.- po wypowiedzeniu tych słów chłopak wyciągnął telefon z kieszeni i podał go przyjaciółce.

F- dzięki i spokojnie nie będziesz miał kłopotów... Chyba...

B- co?

F- nie nic.

Pov FAUSTI

*Myśl *
Napisałam do maji z telefonu przyjaciela ale nie sądzę żeby nadal mnie lubił po tym co napisałam.. przecież on mnie znienawidzi! Albo wsm nawet mi podziękuję.. Gdy napisałam do niej od razu odczytała. Chyba czekała na wiadomość od Bartka.. Myślę że Bartek będzie szczęśliwy że z nią zerwał a raczej ja zerwałam ale będzie na mnie zły za słowa użyte w tej wiadomości...

B- I jak ? Co tam jej napisałaś ?

F- wiesz co? Przeczytasz to sobie sam na sam w pokoju dobra? Nie przejmuj się nią jak narazie..

Czy to możliwe..? [FARTEK] (Zaczęto 04.02.2023r.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz