*Niedzielny poranek*
Ta niedziela zapowiadała się jak każda inna ale nie będzie. Pamiętacie wczorajszą rozmowę Bartka z chłopakami ? Chyba pominęli fakt że w salonie jest kamera do której dostęp ma tylko sam wielki Karol. A w każdą niedzielę szuka nowego materiału na shorty.
--------------
Od autora: fragment inspirowany/ podobny do innej książki.
--------------*W domu Karola i Werki.*
Wr- Wera K- Karol
Wr- co chcesz na kolację ?
K- obojętnie byle by zjeść a teraz idę poszukać jakiegoś materiału do wstawienia.
Wr- to zamówię pizzę ok?
K- no ok.
Karol poszedł na górę i zaczął oglądać materiał z całego tygodnia . Śmiał się oglądając jak genziaki kłócą się o najmniejszą i najmniej ważną rzecz ale w końcu dotrwał do materiału z soboty. Uśmiech od razu zszedł z jego twarzy i pojawiło się zaciekawienie. Zastanawiał się czy powinien to oglądać.
K- Wera chodź tu na chwilę
Wr- no co tam
K- musisz coś zobaczyć..
Gdy Wera zobaczyła nagranie nie wiedziała co ma zrobić z tą wiadomością i tym nagraniem. Stała w szoku i zastanawiała się co powinna zrobić ale Karol wybudził ją z zamyśleń i opowiedział jej plan który zdążył już obmyśleć. Lecz najpierw musi wiedzieć czy Faustyna darzy Bartka tym samym uczuciem co on ją. Przemyślał jeszcze raz swój plan, wprowadził kilka poprawek, opowiedział go jeszcze raz werce i zadzwonił do Patryka i świeżego.
Ś- halo ?
K- no cześć
Ś- coś się stało że dzwonisz ? Te drzwiczki w kuchni to już takie były jak coś no ten no..
K- nie o to chodzi.
Ś- to o co
K- czy mógł byś dziś wieczorem przyjść z Patrykiem do mnie bo musimy pogadać.
Ś- no ok powiem Patrykowi i przyjedziemy.
K- to nara
Ś- no pa.
-------------
Gdy Patryk i świeży przyszli do domu friza zaczęli się stresować. Bali się a nawet nie wiedzieli czego. Karol zszedł na dół i opowiedział im jak się dowiedział o ich rozmowie. Byli w szoku bo nie wiedzieli że tam jest kamera.K- gdy dowiecie się od Fausti czy czuje coś do Bartka to od razu zadzwońcie lub lepiej przyjdźcie do mnie. Mam plan.
P- dobra wszystko ok ale jaki jest plan ?
K- tego się dowiecie jak powiecie mi o uczuciach Fausti.
Ś- to my lecimy bo za 20 min mamy nagrywki.
K- nara
Gdy chłopacy wyszli Wera stwierdziła że można by sprawdzić kamery z góry i z czasu nagrywek bo może dziewczyny też gadały o czymś takim. Gdy obejrzeli nagrania z nagrywek dowiedzieli się tylko tego że Faustyna leżała na kolanach Bartka i wcinała słodycze. To już o czymś świadczyło bo nikt normalnie by tak nie leżał.
Wr- dobra Karol oni na 100% są w sobie zakochani ale o tym nie wiedzą. Nasz plan zadziała nawet bez pomocy chłopaków. Dzwoń do nich TERAZ i powiedz że mają nic nie mówić o niczym Bartkowi ani Faustynie i że naprawdę mają z nimi nie rozmawiać. Ja idę przygotować parę rzeczy które będą potrzebne do naszego planu.
K- no dobra.
Karol zadzwonił do chłopaków i opowiedział im wszystko w oni powiedzieli że w takim razie lepiej jak pojadą do nich bo nie daj Boże się jeszcze wygadają.
------------------
CZYTASZ
Czy to możliwe..? [FARTEK] (Zaczęto 04.02.2023r.)
ActionJAK NARAZIE ZACZYNAM PISAC PIERWSZY RODZIAŁ (04.02.2023r.) WIĘC MUSICIE POCZEKAC CONAJMNIEJ DO 5 LUTEGO!!! W opowiadaniu mogą pojawiać się treści 18+ ale nie będę się przy tym rozpisywać bo mogą to czytać też młodsze osoby :D Bohaterowie(główni i...