< at times I'm scared of myself toothanks to the depression that takes over me
and all my self hatred. >—
Coraz to więcej stron z notesu lądowało na podłodze.
Coraz to więcej słów zostawało przelewanych na papier.
Z agresją. Z goryczą. Z pogardą.
Z każdą minutą wyrzucał z siebie następne myśli i wyznania.
Z każdą minutą pozwalał myślom wylecieć z jego duszy, aby wreszcie zaznały wolności.
Ze spokojem. Z uśmiechem. Z wdzięcznością.
Nawet nie zauważył kiedy zdążył opróżnić kolejny kubek kawy. I kiedy jego głowa ze zmęczenia po raz kolejny wylądowała na biurku.
Podkrążone oczy, popękane usta. Blada skóra, wyblakłe blond włosy.
Takimi słowami w skrócie można było opisać chudego o wątłej posturze chłopaka.
Tego, który całe życie czuł pociąg do muzyki i do tego, aby w utworach przeklinać wszystkich swoich wrogów, wylewać skrywane przed bliskimi emocje i uczucia. Po prostu to, co trapiło go najbardziej.
Niezrozumiany przez rodzinę, odrzucony przez przyjaciół, dawną miłość. Z brutalną przeszłością i ciągiem niedomówień. Wraz z tysiącami tajemnic i zmartwień na barkach. U boku z bliznami i ranami (tymi fizycznymi jak i psychicznymi).
Każdy następny dzień to walka o przetrwanie, a każda kolejna noc, to prośba o pokutę.
I choć Agust D nie bawił się w podchody, Yoongi nie do końca wiedział jak z nim walczyć.
W końcu, w jaki sposób walczyć ze samym sobą?
CZYTASZ
Interlude_dream, Reality | Agust D (Yoonmin)
FanfictionAgust zawsze przejmuje jego umysł w nieodpowiednim momencie, myśląc wtedy tylko o sobie. Jego egoistyczne popędy wyprowadzają zmęczonego już tym Yoongiego z równowagi, co niesie za sobą jedynie ból i łzy. Ale kogo tak naprawdę są to łzy?