Rozdział 4

40 3 0
                                    

Na chwilę mnie wryło i tak się gapiłem w swoje odbicie ale uznałem że jestem hot wilkiem i przynajmniej mogę zabić tych szczyli którzy mnie tu porwali. Kierując się schodami na górę zauważyłem kuchnie. Weszłem do niej a na blacie zauważyłem jego.

Mój bananek.  Moja miłość. Złapałem banana i poszłam korytarzem szukając wyjścia. Nagle weszlem do sypialni w której zauważyłem moja babcia w trójkącie z Mattym Cashem i Markiem Winicjuszem. I nagle zauważyłem coś jeszcze.

Klatka wentylacyjna na podłodze. I mąż która do niej wlatywala. TA MAZ TO BYLA ICH SPERMA ZLACZONA!!!!!

-O ćeść ja jestem meti kesz, let me wyjaśnić ci
-no ja myślę że mi to kurwa wyjaśnisz!!!
-No więc pewnie you wondering why moja sperma jest blue. Już mówię. Od milionów lat, w tych lasach wojnę toczą dwa światy. Świat jednorożców i hipopotamów. Są oni wrogami od zawsze. Jednak ja jestem hipopotamem, a Twoja babcia jednorożcem. I gdy się złączymy nasze plemniki są jednorozcowe. Musiałeś je zjeść.
-Dobra w sumie chuj mnie to czy mogę się zmienić w czlowieka?
-Tak już już
'Afmagende abusambe zmień się w człowieka bo nie jesteś żółwiem jak mekambe'
I się zmieniłem.

-Ok to jak to załatwione to Marek chodźe ze mną.
-Idę

Poszliśmy do łazienki.

-Na kolana marek.
-Już panie

Rozpiąłem spodnie i wysunąłem z majtek że wzorem Barcelony swojego członka. Był długości 26 cm. Mój poddany Winicjusz wziął go do rąk po czym zaczął ssać

-Oh...   - GOGOGOGOGO - oh daddy... - jęczał marek Winicjusz

GOGOGOGOGOGOGOGO

-MAREK AHHHHHHHHHH -jęknąłem gardłowo jego imię gdy dochodziłem

I w tedy spojrzeliśmy że w drzwiach stała babcia

-wnuczek ładnie to tak hm? Babci odbierać chlopaka? Dobrze się bawisz c'nie?
-babciu to nie tak..
- oj przesadziłeś. Zaraz sie zabawimy kotku

Babcia ściągnęła spódnice i moim ocza okazak sie metalowy kutasek mierzący jakieś 45 cm pokryty ostrzami

-Nie babcia proszę nie gwalc mnie ja nie chce
-hahahahahahahaha

Babcia wbiła swojego penisa penisami mojej dupy a ja czułem że rozrywa mi cały odbyt aż w pewnym momencie jej Dick wyszedł mi buzia i wtedy podleciał marek i zaczął go ssać.

Czułem jakbym umierał. Wszystkie moje organy były rozcięte przez penisa babci. Miałem dość tego gwałtu. Chciałem wrócić do bananka.

***

Obudziłem się w swoim pokoju w piwnicy. Byłem cały obolały.

Cholera nie udało mi się uciec - pomyślałem

Powoli otworzyłem oczy chodź  i to sprawiało mi trudność. I wtedy, na środki pokoju zobaczyłem to.

Pedri Gonzalez x BananOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz