- Fyodor! Chodź tutaj!
Dziewięcioletni Rosjanin słysząc głos swojej matki , natychmiast zbiegł po schodach na dół.
- Tak mamo?
-Zawołaj tu swoją siostrę.
Mały Fyodor po usłyszeniu wypowiedzianego przez matkę zdania przestraszył się, ponieważ jego siostra była dla niego niezmiernie ważna i nie chciał, żeby się jej coś stało przez ich agresywną matkę.
- Fyodor! Słyszysz mnie?!
Chłopiec poczuł na sobie wrzask mamy , wzdrygnął się i jej odpowiedział.
- Uh- Tak, przepraszam matko..
- Tatiana!- zawołał
- Już idę! - odpowiedziała mu siostra
Po schodach nagle zbiegła wysoka, szczupła, czarnowłosa i dość przyjaźnie wyglądająca nastolatka. Była to ( jak się pewnie domyślacie ) starsza o pięć lat od Fyodora - jego siostra. Dziewczyna podbiegła do chłopca stając przed nim.
- Słucham mamo?
- Po pierwsze , nie jestem twoją "mAmĄ" tylko matką , a po drugie, idę dziś na imprezę , więc chciałam ci powiedzieć , że gdyby wasz ojciec wrócił , to powiedzcie mu , iż wyszłam do pracy. Jak się dowiem , że mu powiedzieliście prawdę, to pożegnajcie się z jedzeniem na co najmniej tydzień. - powiedziała stanowczo kobieta.
- Hej! Przecież wiesz że ojciec zapewne nie wróci , a nawet jak to zrobi , to nie możesz zostawić nas samych! Znasz go i wiesz jaki jest! - odrzekła łamiącym się głosem Tatiana.
- Mam to gdzieś. Wychodzę . Pamiętajcie o tym co powiedziałam. A , i jeszcze jedno, nie wiem kiedy wrócę , więc nie spodziewajcie się mnie w najbliższym czasie.
- Mamo czek-!..
Kobieta słysząc swoją córkę nazywającą ją "mamą" , odwróciła się gwałtownie i krzyknęła.
- NIE NAZYWAJ MNIE MAMĄ! NIE UMIESZ NIC , NAWET POSŁUCHAĆ SIĘ MNIE CHOCIAŻ RAZ! ZOSTAJESZ TUTAJ I MASZ SIĘ ZAOPIEKOWAĆ TYM BACHOREM! - wykrzyczała rozgniewana matka , a następnie trzasnęła z hukiem drzwiami wychodząc.
Fyodor słysząc tą całą aferę , zaczął się niemiłosiernie trząść i wtulił się mocno w siostrę. Nastoletnia Rosjanka próbowała ukryć swój strach przed bratem , lecz pojedyncze ciepłe łzy zaczęły spływać po jej zimnych policzkach. Tatiana szybko przetarła łzy , po czym przytuliła przestraszonego i rozdygotanego Fyodora.
- Hej, shh.. Wszystko będzie dobrze obiecuję .
Chłopiec popatrzył na nią przeszklonymi oczami .
- Obiecujesz?
- Obiecuję! - uśmiechnęła się siostra, a następnie lekko odrywając się od uścisku , wstała i rzekła.
- Chodź Fyosiek, pójdziemy już spać.
- Już? Nie jestem śpiący..
- A jak się pobawimy to pójdziesz ładnie spać?
- Jak mi poczytasz bajkę - chłopiec uśmiechnął się do siostry , po czym złapał ją za rękę.
- Hahaha, widzę , że jesteś bardzo stanowczy i pewny siebie Fyosiek! - zaśmiała się dziewczyna
- Hej! Nie jestem już małym dzieckiem , żebyś mówiła na mnie "Fyosiek" , przecież nie mam ośmiu lat! - powiedział z lekkim gniewem młody Rosjanin.
- Masz dziewięć BHAHAHA- rozbawiona dziewczyna zaczęła chichotać , a następnie łaskotać młodszego brata.
- H-AHAAH-EJ! PHAHAH-RZESTAŃ!
CZYTASZ
𝐔𝐧𝐤𝐧𝐨𝐰𝐧 𝐟𝐞𝐞𝐥𝐢𝐧𝐠 | 𝐟𝐲𝐨𝐥𝐚𝐢 | 𝐛𝐮𝐧𝐠𝐨𝐮 𝐬𝐭𝐫𝐚𝐲 𝐝𝐨𝐠𝐬
ActionNie każdy człowiek jest taki sam. Ludzie różnią się od siebie w wielu rzeczach , lecz łączy ich jedno - uczucia . Pewien młody tajemniczy Rosjanin w kółko zadaje sobie pytania - Jak ich doświadczyć? Czego potrzeba by coś poczuć? Czy uda mu się kied...