miłość od pierwszego wejrzenia

4

Starszy brat Cameron pyta się ojca czy wszystko jest z nim dobrze. Lecz ten nadal nic nie mówił i patrzył się w jeden punkt czyli na mnie. Podeszłam do ojca Mateusza i Camerona, ten nagle złapał mnie w tali i przyciągnął do siebie i szybko pocałował. Mateusz był tak wkurwiony na ojca że mu od razu za ten pocałunek prawie chciał jego uderzyć, lecz ja mu nie pozwoliłam na to i ja dałam jemu ojcu z liścia za to co zrobił. Cameron nadal nie dowierza że jego ojciec mógł coś aż tak bardzo okrutnego zrobić jak i dla matki i Matiego. Wzięłam za rękę Mateusza żeby ze mną wyszedł z ich domu, ale się opierał. Mati płynął ojcu w twarz i zagroził że jak jeszcze raz się do mnie zbliży to będzie po nim.
I wyszliśmy z domu. Mateusz próbował mnie przeprosić za to co jego ojciec zrobił, ja oczywiście się tym zbyt bardzo nie przejmowałam bo jak by się jego ojciec jeszcze raz zbliżył to by było już po nim bo nie dość że Mati by coś ojcu zrobił to ja bym nasłała mafię bo znam kilka osób z mafi, więc się tym nie przejęłam.
Pocałowałam Matiego że jest już dobrze nasz pocałunek nie mógł się oderwać od siebie więc cały czas się całowaliśmy. Ja zadzwoniłam do rodziców że nie będzie mnie jeszcze przez kilka dni w domu bo będę u znajomych. Zgodzili się więc miałam kilka dni dla Mateusza.
Zabrał jego w jedne wyjątkowe miejsce gdzie było drzewo i był ładny z stamtąd widok na zachód i wchód słońca. W drzewie był schowany mój koc który tam kilka tygodni wcześniej zostawiłam bo lubiałam tam przychodzić i spędzać czas.
Wyciągnęłam koc i go rozłożyłam, Mateusz oparł się o drzewo a ja na jego torsie leżałam. Było nam bardzo miło, jednak Mateusz nadal zadręczał się tym ojcem a ja to zauważyłam, więc pozwoliłam mu dać swoje ręce na moją talię i na udo. Mateuszowi się to spodobało, ponieważ wiedział że jak mu pozwolę tam się dotykać to oznacza że mu ufam, dlatego był tak naprawdę tym zadowolony.
Kocham cię kochanie i nie opuszczę cię aż do śmierci - powiedział chłopak
Ja ciebie też kocham i również cię nie opuszczę aż do śmierci - odpowiedziałam
Zaczęliśmy się całować, wiedziałam że nikt tam nie przechodzi, więc powiedziałam że możemy uprawiać seks.
Chłopak zgodził się tylko powiedział że nie ma gumki przy sobie bo został jego portfel w samochodzie a nie chciało mu się iść, więc pozwoliłam to zrobić jeden raz bez tej gumki. Mateusz się tym zachwycił, ponieważ lepszy jest seks bez gumki dlatego to jego aż tak bardzo podniecało. Byliśmy już po. Leżałam na nim, nawet zdążyliśmy obejrzeć zachód słońca i nagle Mati powiedział że bardzo ładnie ja wyglądam jak ten zachód. Te słowa były dla mnie tak słodkie, że go pocałowałam. Gdy już zaszedł zachód słońca wróciliśmy do samochodu, ponieważ robiło się już zimno. I pojechaliśmy do domu Mateusza, bo dostaliśmy SMS od Camerona że ojciec Matiego wyszedł z domu i najprawdopodobniej wrócił z ich matką do domu w Norwegii bo tam mają pracę, a zostawili Camerona żeby miał oko na Mateusza. Już byliśmy pod ich domem Mati wziął mnie za rękę i weszliśmy razem do domu. Weszliśmy do jego pokoju położyłam się na łóżku bo byłam zmęczona Mati to zauważył więc położył się koło mnie i poszliśmy razem spać.

I jak spodoba się wam ten rozdział i wyczekujcie następnego:)