Obudził mnie ten cholerny dźwięk budzika który zawsze doprowadza mnie do szaleństwa . Wyłączyłam budzik i przeciagnęłam się na łóżku , to dzisiaj wylatujemy na cały weekend na Sycylię . Mam nadzieję że chociaż tam się rozerwę i nie będę się dołować zaistniałą sytuacją z Ricardo . Choć staram się o nim nie myśleć to z tyłu głowy wciąż mam jego imię , gdy zamkne oczy widzę jego twarz , ten wzrok który był całkowicie pusty , pozbawiony jakichkolwiek uczuć . Do cholery przecież ja nic mu nie zrobiłam , spaliśmy ze sobą bo oboje tego chcieliśmy więc jakim prawem wtrąca się w moje życie ....
Dobra koniec myślenia pora wstać , wsiąść prysznic i skończyć się pakować bo przecież nie chce się spóźnić na samolot . Wstałam leniwie z łóżka , poszłam do garderoby żeby przygotować sobie ciuchy . Wzięłam ze sobą koronkową czerwona bieliznę , szorty z wysokim stanem , koszulkę na cienkich ramiączkach w kolorze czerni i udałam się pod prysznic . Nic nie relaksuje mnie bardziej niż krople wody wpływające po moim ciele , w tym jednym momencie jestem wolna , zrelaksowana poprostu się wyłączam . Po skończonym prysznicu ubrałam się w ciuchy które przygotowałam , włosy wysuszyłam delikatnie ręcznikiem i postanowiłam zrobić makijaż , postawiłam na podkład , korektor , róż na policzki oraz czarne cienie , zrobiłam kreski oraz mocno wytuszowałam rzęsy , na usta nałożyłam tylko błyszczyk . Teraz pora dokończyć się pakować .
Gdy skończyłam pakować ostatnia walizkę dostałam wiadomość .SuczWera :
Hejo :* ruszaj dupsko My będziemy u Ciebie za 15min.Olivia :
Hej bejbe :* Ja już gotowa więc czekam .Zaniosłam walizki do salonu i ubrałam buty . Nagle zaczęło trąbić jakieś auto pod moim domem , wyjżałam przez okno i tak jak myślałam na podjeździe stała taksówka . Wzięłam walizki i wyszłam z domu kierując się do auta . Kierowca pomógł mi z walizkami i usiadłam z tyłu gdzie czekały na mnie Wera i Angela . Przywitałam się z nim buziakiem i przytulasem . Całą drogę na lotnisko tak się podniecały tym wyjazdem że miałam ich już dość a mamy przed sobą cały weekend ....
Po 40min dotarliśmy na lotnisko , po całej odprawie siedziałyśmy już wygodnie na swoich fotelach w samolocie . Czekało nas kilka godzin lotu więc najlepiej udać się spać bo szczerze to nie mam zamiaru słuchać kilka godzin tych wariatek . Ułożyłam się wygodnie w fotelu i patrzyłam w okno , moje myśli same powróciły do Ricardo . Czemu Ja o nim wogóle myślę , powiedziałam mu że żałuję naszej wspólnej nocy ale tak naprawdę nie żałuję niczego bo było mi naprawdę cudownie , z żadnym facetem nie było mi tak dobrze więc czemu tak powiedziałam ? Bo byłam zła , byłam wkurwiona Jego zachowaniem . Nie mógł normalnie ze mną porozmawiać tylko mi rozkazywać ? . I tak podczas rozmyśleń zasnęłam .
Obudziła mnie Wera która krzyczała że mam wstawać bo jesteśmy na miejscu . Po wyjściu z samolotu odebraliśmy bagaże i udaliśmy się taxi do hotelu .
Po zameldowaniu się postanowiłyśmy się rozpakować , dziewczyny chciały jeszcze iść na plażę , więc z walizkami poradziliśmy sobie raz dwa .
Ubrałam na siebie czarny strój kąpielowy , może zbyt trochę za skąpy ale co mi tam , raz się żyje .
Plaża była piękna , piękne widoki i co mnie najbardziej ucieszyło że był piękny duży bar , jedyne czego mi teraz trzeba to się napić . Rozłożyliśmy się na leżakach a Wera przyniosła nam po pierwszym drinku , smakował cudownie , w życiu nie piłam lepszego . Dziewczyny ciągle obgadywały każdego faceta którego zobaczyły a Ja leżałam , sączyłam drinka i podziwiałam morze . Kątem oka zauważyłam że jakiś facet siedzi przy barze i mi się przygląda a gdy spojrzałam w Jego stronę to odwracał odrazu wzrok . Nie przejęłam się tym tylko dalej skupiłam się na drinku .
Gdy wypiłam ostatni łyk postanowiłam teraz Ja iść po następne , wzięłam od dziewczyn szklanki i udałam się w stronę baru . Siadłam na krzesełku i złożyłam zamówienie . Odwróciłam się w stronę dziewczyn które coś między sobą krzyczały i się śmiały , one są niemożliwe , gdy odwróciłam się spowrotem w stronę baru zobaczyłam że przede mną leży jakaś koperta . Rozejrzałam się dookoła ale nie zobaczyłam nic podejrzanego , wzięłam ją do ręki i postanowiłam otworzyć . Po otwarciu zobaczyłam że znajduję się tam zdjęcie , wyciągnełam je i czułam że robi mi się słabo . Na zdjęciu byłam Ja i Ricardo jak się kochaliśmy tamtej nocy . Ale jak to możliwe , kto mógł je zrobić i po co . Do zdjęcia była dołączony liścikOlivio wybacz za to zdjęcie ale chciałem mieć pewność że uwierzysz w moje słowa , spotkaj się ze mną w tym miejscu o 23:00 chodzi o Ciebie i Tego Zdrajcę Ricardo . Chce Cię ochronić . Nikomu ani słowa .
Masz być sama .Zdrajcę ? Mnie ochronić ? Przed kim , przed Ricardo ? . Powinnam pójść , skoro ktoś wie o mnie i o nim i wie że tu jestem to znajdzie mnie wszędzie .
Wzięłam kopertę i drinki i wróciłam do dziewczyn , przykleiłam do twarzy sztuczny uśmiech żeby dziewczyny nic nie zauważyły i wróciłam na leżak , teraz mój umysł pracuje na pełnych obrotach starając się zrozumieć o co chodzi . Może to ten mężczyzna który mi się przyglądał ? . Boże za jakie grzechy Ja ...
CZYTASZ
Wieczór Panieński / Queen Mafia /
Mystery / ThrillerCzy tak zwykłe spotkanie przyjaciółek i jeden wieczór może zmienić całe życie ? Czy z pozoru zwykły mężczyzna może wtargnąć z butami w Twoje życie i zmusić Cię do kochania ? . Przekonajcie się sami ...