Rozdział 1 Początki

537 5 3
                                    

            Dziś do zespołu miała dołączyć nowa ratowniczka Britney

Benio - siedziałem w swoim biurze i robiłem papierologię
- jak ja tego nie lubię

Britney - strasznie się stresowałam przez rozmową o pracę . Byłam dopiero co po studiach , a wiadomo że ratownik medyczny to bardzo odpowiedzialna i niebezpieczna praca .Rozmowę miałam na 10:00
- o kurde już 9:30
Szybko się zebrałam i ruszyłam swoim różowym BMW pod bazę ratownictwa medycznego

Britney - Przepraszam gdzie znajduje się biuro szefa ?
Nowy - Jesteś tu nowa ? Prosto , w prawo i po schodach pierwsze drzwi po lewej .( Myśli Nowaka ) no ładna ta nowa ratowniczka hahaa ale nie nadaje się do tej pracy
Britney- bardzo się stresowałam ale wkońcu dotarłam do drzwi i zapukałam
Benio - Proszę
Britney - Otworzyłam drzwi i zobaczyłam przystojnego bruneta z brodą .
- Dzień Dobry
Benio - Cześc ty jesteś tą nowa ratowniczką ?
Przyjżał mi się jakby nie dowierzał
Britney - tak to ja nazywam się Julia Kowalczyk dla znajomych Britney
Benio - okej okej odrazu ci mówię że to nie jest łatwa praca
Britney - wiem zdaje sobie z tego sprawę ale chcę robić to co kocham czyli pomagać ludzią
Benio - okej masz te robotę tu masz strój zobacz czy pasuje a potem do roboty haha
Britney - Dziękuję doktorze
Benio - mów mi Benio
Britney - Jasne Benio

Godzina później

Benio
Ta nowa ratowniczka znaczy Britney zrobiła na mnie ogromne wrażenie . Oprowadziłem ją po bazie i powiedziałem kilka zasad jakie tu panują
- Uważaj tylko na jogurt Doktor Góry podpisuje je . Ostatnio jak Piotrek mu zjadł jogurt to nie odzywał się do niego przez tydzień
Britney - Nie jem nabiału z szacunku do krów :)
Benio - Jasne oo chyba mamy wezwanie pakuj się do karetki i jedziemy
Britney - Tak jest

Britney
Pierwsze moje wezwanie , dziś  miałam dyżur z Beniem i Basią
Basia to naprawdę przemiła osoba

Britney - Co mamy ?
Benio - Zawał serca , mężczyzna 60lat

Po wezwaniu :

Benio - Britney spisałaś się świetnie
Britney - Dziękuję Doktorze znaczy Benio
(Benio się uśmiechnął)
Benio
Naprawdę ja polubiłem znamy się chwilę ale uważam że jest naprawdę świetna osobą
Nowy - Siemka jak tam oo dostałaś pracę . Moze zdradzisz mi swoje imię ?
Britney : Jestem Julia , Julia Kowalczyk dla znajomych Britney
Benio
Przyglądałem się całej tej sytuacji i wydawało mi się że Nowak się zakochał
Britney - a ty ?
Nowy- Jestem Nowy
Britney - Witaj ,, Nowy "

Kilka wezwań później

(Britney poznała już cały zespół )

Basia - to wpadacie dziś do mnie i do Kuby na imprezę ?
Martyna - tak my z Piotrkiem będziemy
Benio - ja też przyjdę
Nowy - ja raczej też
Sonia - a ty Britney przyjdziesz?
Britney - tak mogę przyjść tylko gdzie i na którą ?
Basia - wyśle ci sms adres a impreza zaczyna się o 18
Britney - okej

Britney właśnie kończyła dyżur gdy podszedł do niej Benio

Benio - i jak ci się podobał pierwszy dzień w naszej bazie ?
Britney - było ok
Benio - czemu tylko ok?
Britney- no wiesz jestem tu nowa i jeszcze trochę nie komfortowo się czuje przy wszystkich
Benio - Britney a może chciała byś bym cię zawiózł na tą imprezę bo pewnie będziesz chciała pić a ja nie mogę jak narazie
Britney - czemu nie możesz
Benio- biorę lekki i jest to niewskazane jak narazie
Britney - okej w takim razie się zgadzam
Benio - a dasz mi swój numer ? Wiesz żebyś mogą wysłać mi adres
Britney - jasne haha

17:30

Benio - podjechałem pod blok Britney , a ona zaprosiła mnie do siebie żebym nie czekał na dworze
Britney - Hej Benio miło cię widzieć wchodź
Benio Britney była ubrana w krótką różową sukienkę powiedziała mi że poprawi tylko włosy i idziemy ale minęło jakieś 20 minut
Benio- BRITNEY  bo się spóźnimy
Britney - nie marudź tak już idziemy
Benio - no wkońcu chodź
Wziąłem ją za rękę i poszliśmy do samochodu
Britney
Dojechaliśmy pod dom Kuby i Basi
Wszyscy byli już na miejscu a gdy weszliśmy razem trochę dziwne się na nas patrzyli ale to olaliśmy

Basia - Cześć wam wchodźcie czekaliśmy na was haha
Benio- to przez Britney szykowała się pięć godzin
Britney - już nie przesadzaj to było tylko dwadzieścia minut

Impreza zaczęła się rozkręcać

Kuba - to co może zagramy w butelkę a jak ktoś nie odpowie do pije kieliszek
Reszta - no okej

Zaczęli grać
Pierwsze wypadło na Artura

Kuba -No to Doktorze prawda czy wyzwanie
Artur - Prawda
Kuba - Dlaczego doktor się obraża na wszystkich jak coś mu zjedzą ?
Artur - BO TO MOJE

Artur kręci

Wypada na Benia
Artur Prawda czy wyzwanie
Benio - Prawda
Artur - Benio spowiadaj się tu czy ktoś ci się teraz podoba
Benio - Tak
(Sonia się uśmiecha)
Benio kręci i wypada na Sonie

Benio - prawda czy wyzwanie?
Sonia - wyzwanie
Piotr - ja mam dla niej wyzwanie
Benio - no dawaj
Piotr - usiądź na kolana osoby która ci się podoba i siedź tak przez 5 min
Sonia - okej
Podchodzi do Benia i próbuje mu siąść na kolana
Benio- nie to głupie wyzwanie nie chce żeby ona na mnie siedziała
Sonia - Aha super jesteś dzięki najpierw posyłasz mi spojrzenia itp a jak pojawia się ta nowa to nagle za nią latasz .
Benio- Sonia uspokuj się nie jesteś w moim typie
Sonia kręci
Wypada na Britney
Sonia - prawda czy wyzwanie
Britney - wyzwanie
Sonia - idź do innego pokoju z tym Debilem Beniem na 10minut
Britney i Benio wstali i poszli razem
Britney nie była zbytnio pocieszona tym faktem że nowa koleżanka z pracy już jej nie lubi
Benio - wsumie nie powinno być tak źle posiedzimy pogadamy i wyjedziemy
Britney- mhm
Benio - co cię ugryzło?
Britney - wiesz Beniu chciałam żeby chociaż na początku każdy mnie lubił a nie ta Sonia odrazu wrogo do mnie nastawiona
Benio - nie przyjmuj się nią ona jest jakaś wariatką
Britney Uśmiechnęła się poczym usiadła na łóżku obok Benia
Benio - czemu akurat Leśna Góra?
Britney - Słyszałam że jest tu dobra atmosfera w pracy więc dlatego tu
Benio - to akurat fakt
Britney - Czy ciebie i Sonie coś łączy że tak zareagowała?
Benio - Nie ja nawet jej nie lubię , ale jest dobra ratowniczką .
Britney - Ma to sens haha
Benio- Britney a może po tej imprezie chciała byś wpaść do mnie wiesz dobrze mi się z tobą rozmawia . Mogli byśmy coś obejrzeć . Jeśli się nie zgodzisz to zrozumiem
Britney - Wsumie czemu nie

Czas im tak mijal na rozmowie..

Godzina : 23:21
Wszyscy oprócz Benia i Martyny byli już pijany . Beniamin zdecydował że zabierze już Britney do domu bo to się źle skończy
Benio- Britney chodź jedziemy do domu bo już jesteś kompletnie pijana
Britney - Jeche chwila
Benio- Nie jedziemy

Britney pamiętam że Benio zabrał mnie siła do auta i odjechaliśmy

Benio musiałem ją wziąć mam nadzieję że nie będzie mi miała tego za złe ale mogło to się źle skończyć jakby jeszcze tam została .

Britney
Podjechaliśmy pod dom Benia
Zobaczyłam jego piękny duży wspaniały dom
Gdy weszłam do środka półprzytomna byłam w szoku dawno nie widziałam takich luksów

Britney - tu jest jakby luksusowo
Benio się zaśmiał


================================
To moja pierwsza książka więc z góry przepraszam za błędy . Jutro może pojawi się nowy rozdział . Mam nadzieję że wam się spodoba i tak wiem że nie umiem pisać książek 😭
1143 słowa

BriBeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz