Zabłąkani

194 16 3
                                    

Zabłąkni

Dzień chyli się ku końcowi
Niebawem pojawi się woń zmierzchu, niebo spłynie czerwienią

Posnęły już chrząszcze, koniki polne, muchy
Gdzieś w lasu głębi zbudziły się duchy
Lilie, malwy i róże płatki zwinęły
Dzwonki główki skinęły

Dzięcioły, kawki i kosy w dziupli się skryły
W szerokiej oddali wilki zawyły

I tylko ci, co zgrzeszyli i odpoczynek im nie dany
Błądzą w mglistym gąszczu, a każdy z nich już zapomniany...

Dotknięty Miłością, czyli Zbiór Moich WierszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz