Rozdział 2

517 15 7
                                    

Obudziłam się w ciemnym pomieszczeniu leżałam na brudnym materacu a ręce miałam przypięte kajdankami do rury, śmierdziało wilgocią więc wywnioskowałam że to piwnica
Wszystko mnie bolało a zwłaszcza  nadgarstki .
Gdy przypomniałam sobie co się stało zaczełam szukać telefonu.
Nagle do pomieszczenia wszedł nie kto inny jak Adrian Santan stanął przy mnie i chytrze się uśmiechnął.
- Tego szukasz?. W dłoni trzymał mój telefon.
- Czego chcesz ?
- Chcę ciebie.
Co to miało znaczyć że che mnię .
- Nic mi nie możesz zrobić.
- Oj tu się mylisz droga Hailie.
- Moi bracia mnie znajdą.
- Niby jak wyłączyłem lokalizację .
- Wypuść mnie!.Krzyknęłam.
Ten zamachnął się i uderzył mnie w policzek a puźniej kopnął kilka razy w brzuch.
- Grzeczniej!.Powiedział bardzo zimnym tonem nawet gorszym od Vincenta.
Drgnełam
- A teras przeproś.
- p-przepraszam
- Warto było krzyczeć?.Zaras ci przyniosę coś do jedzenia.Zanim wyszedł wyjął swój telefon i zrobił mi zdjęcie.
Gdy wyszedł zaczełam płakać.
Jedna łza leciała mi po drugiej mam nadzieję że bracia mnie szukają.
Starałam się uspokoić nagle Adrien wszedł do piwnicy z jedzeniem.
Rozkuł mi jedna rękę i wychodząc powiedział.
-Smacznego jutro się zabawimy.
Co on miał na myśli?
Byłam strasznie głodna bo od chyba wczoraj nic nie jadłam.
Nie wiem ile czasu minęło od kąd mnie porwał.

Pov Dylan:
Gdy Hailie do mnie zadzwoniła zaras z chłopakami pojechaliśmy do domu .
Lecz się spóźniliśmy przeszukaliśmy cały dom lecz Hailie nie było. Godzinę puźniej Vincent i Will wrócili.
Vincent odszukał ostatnią lokalizację Hailie i ruszyliśmy.
Strasznie się bałem o Hailie.
Nagle każdy z nas dostał zdjęcie od Adriena Santana poobijanej  Hailie z opisem :
"Mam waszą siostrzyczkę "
Spojrzeliśmy na siebie.
D -To sku*wy*yn.
W - Dylan spokojnie zaras ją znajdziemy.
Dojechaliśmy na miejsce ostatniej lokalizacji lecz to był środek drogi
V - Musiał wyłaczyć lokalizację.
D- to jak ją znajdziemy ?
W - teras to musimy wracać do domu i tam coś wymyślić .
V- postaram się zobaczyć z kąd Adrien wysłał zdjęcie to jest jedyną szansą.
Było już nad ranem wróciliśmy do domu a Vincent próbował odszukać  lokalizację .
Vincent w końcu coś znalazł wiadomość została wysłana
z domku w środku lasu.
Było to godzina drogi stąd od razu ruszyliśmy do auta i wyjechaliśmy.

PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz