Rozdział IV

13 3 1
                                    

  Stephanie przebudziła się w środku nocy. Usłyszała głośne dźwięki dochodzące z dołu. Zdecydowała się po cichu zejść na dół zobaczyć co tak hałasuje.
  Złapała za klamkę, i delikatnie uchyliła drzwi starając się nie wydawać żadnych odgłosów. Powoli zeszła ze schodów i gdy była już na dole zobaczyła, że drzwi od piwnicy były otwarte i najprawdopodobniej stamtąd dochodziły te głośne odgłosy.
  Po chwili usłyszała, że ktoś wychodzi z piwnicy więc szybko pobiegła na górę i położyła się do łóżka.
  Nagle drzwi do jej pokoju się otworzyły. Był to mężczyzna. Wystraszona dziewczyna udawała że śpi. Gdy usłyszała że drzwi się zamykają otworzyła oczy.
*Pewnie usłyszał, że zeszłam na dół i sprawdzał czy spię* - pomyślała.
Stephanie spojrzała na zagar. Było około trzeciej w nocy. Była już bardzo zmęczona więc nie zastanawiając się nad niczym usnęła.
  Obudziła się ponownie o ósmej rano. Oczywiście nie obudziła się tak wcześnie z własnej woli. Obudził ją mężczyzna.
-Wstawaj już ósma! Ubieraj się i złaz na dół - powiedział, po czym wyszedł z pokoju zamykając drzwi.
  Stephanie po chwili zeszła na dół. Na stole były rozłożone dwa talerze a mężczyzna stał przy kuchence i coś smażył na patelni.
  Dziewczyna usiadła na krześle. Facet nałożył na talerz jajecznicę, po czym usiadł do stołu.
-Dlaczego mnie tutaj zabrałeś? I dlaczego akurat mnie? - Zapytała nastolatka przerywając niezręczną cieszę
- Nie zapomni umyć naczyń po zjedzeniu - powiedział mężczyzna ignorując jej pytanie.
-Nie ignoruj mnie! Odpowiedz dlaczego mnie tutaj zabrałeś! - wykrzyczała dziewczyna wstając ze stołu.
Mężczyzna wstał i chwycił dziewczynę mocno za szyję.
- Lepiej ze mną nie zadzieraj bo mogę ci zrobić krzywdę- powiedział, po czym puścił dziewczynę i usiadł ponownie do stołu.
Wystraszona nastolatka usiadła do stołu i zaczęła ponownie jeść.
- Już zjadłam. Mogę iść do pokoju? - powiedziała drżącym głosem.
- Jak pozmywasz - odparł
  Dziewczyna odrazu zabrała talerze ze stołu i poszła do pokoju. Jak zwykle usiadła na łóżku w prawie pustym pokoju i zaczęła rozmyślać. Stwierdziła że musi jak najszybciej z tąd uciec.
Odkąd ją porwano minął dopiero jeden dzień ale mama na pewno się o nią strasznie zamartwiała .
  Z racji iż nie liczyła, że policja ją odnajdzie stwierdziła, że musi sama sobie poradzić.
Stephanie obmyśliła plan.
  Ostatnio gdy mężczyzna wszedł do piwnicy zostawił klucz w drzwiach. Jeśli teraz też zejdzie do piwnicy zamknie go i ucieknie przez okno w sypialni faceta (bo one jako jedyne nie było zakneblowane).
 
Ten plan wiąże się z dość dużym ryzykiem bo gdyby się nie udał napewno zrobił by coś dziewczynie. Ale Stephanie nie miała innego pomysłu a tkwić w tej dziurze do końca życia nie chciała, więc podjęła decyzję że zrealizuje swój plan.
Niestety mężczyzna otwiera piwnice tylko w nocy gdy myśli że Stephanie śpi, dlatego będzie mogła podjąć się tego planu dopiero w nocy, co oznaczało, nie będzie mogła zmrużyć oka.
Stwierdziła więc, że zrobi sobie małą drzemkę

ZaginionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz