6.

27 12 0
                                    

- Mieliście nie spożywać alkoholu - Westchnęła Marshall.

- Jesteśmy całkowicie trzeźwe - Odparła Davina.

- Dobra  - Westchnęła rudowłosa - To Freya i Davina  się upiły ja jestem całkowicie trzeźwa.

Próbowała się ukłonić jednak jej ciało zachowiało się, delikatnie bardziej do przodu.
Co groziło jej upadkiem, gdyby nie została przetrzymana przez blondynkę.

- Dziewczyny miałyście jej nie upijać ! - Krzyknęła Hayley wyrzucając ręce do góry.

- Skąd ona to wie ? - Szepnęła Freya.

- Nie mam pojęcia - Także odparła ściszonym głosem patrząc na rozgniewaną Marshall.

- Spokojnie wiem jak okiełznać pierwszą stworzoną hybrydę ! - Krzyknęła uradowana ponownie powracając do pokoju.
Tym razem jej ciało było owinięte ciękim szlafrokiem - Ale teraz idziem do łóżka czeka nas pełna noc rozrywki.

Chwytają swoją ukochaną za rękę chwiejnym krokiem ruszyła do ich wspólnej sypialni.

- Siadaj na łóżku - Odparła szybko kładąc jej palec na ustach, gdy zaczęły się otwierać  - Bez dyskusji.

Gdy dziewczyna usiadła na łóżku patrzyła jak rudowłosa zmysłowo ściąga z siebie szlafrok by ukazać się w czerwonej koronkowej bieliźnie w jakiej Hayley uwielbiałam swoją ukochaną.

Hayley Marshall | ZAKOŃCZONA |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz