2

68 3 0
                                    

Gdzieś o 12 następnego dnia obudził mnie odgłos uderzającego w szybę kamienia gdy wyjżałam przez okno moim oczom ukazał się John b z JJ'em

Nie mogę wyjść dzisiaj mam obiad z Cameronami muszę tam być bo ojciec mnie zabije -powiedziałam otwierając okno

A jutro możesz -zapytał blondyn

Jutro tak ale dzisiaj nie mogę pszepraszam

Nagle ktoś złapał za klamkę a ja w mgnienu oka szybko zamknęłam okno

Szykuj się skarbie niedługo przyjdą Państwo Cameron ze swoimi dziećmi a dobrze wiesz że tata chcę byś była w związku z Rafem więc musisz wyglądać obłędnie -powiedziała moja mam poprawiając mi włosy

Yhm już idę się ubrać -powiedziałam przewracając oczami i kierując się w stronę szafy

Ubrałam piękną błękitną sukienkę sięgającą do kolan z pięknymi długimi prześwitującymi rękawami do tego zrobiłam lekki makijż i spiełam włosy klamrą koloru sukieniki.

Zeszłam na dół i zobaczyłam moich rodziców i siostrę rozmawiających z Cameronami podeszłam przywitałam się i zasiadłam do stołu

I im chcę się tak gadać godzinami -powiedziałam szeptem

Najwyraźniej tak -powiedział Rafe patrząc się na mnie

Wow ty mówisz -powiedziałam sarkastycznie

Dobrze dzieci wy możecie teraz pójść rozmawiać na górę teraz jest czas dla dorosłych -powiedział mój tata sięgając po alkohol

W końcu -powiedziałam cicho, i wstałam od stołu kierując się w stronę pokoju

Ładnie tu masz -powiedział chłopak przeglądając moje rzeczy

A nie uczono cię że nie grzebie się komuś w rzeczach -powiedziałam wyrywajac Rafe'owi książkę z ręki i ustawiając na półke

Nie miła jesteś, myślałem że będziesz inna -powiedział siadając na łóżku

No super-powiedziałam zerkając w telefon

Z kim piszesz? -zapytał zaglądając mi w telefon

Czy ty nie umiesz uszanować mojej prywatności -powiedziałam zasłaniają telefon

Jestem ciekawy -powiedział

Wiesz co wkurzasz mnie czy mógł byś kurwa dać mi spokój! Wyjdź! -krzyknełam pokazując na drzwi na co chłopak posłuchał się i wyszedł

Po kilku minutach weszła moja mama

Kochanie tata się wkurzył jak dowiedział się od Rafe'a że go wyprosiłaś z pokoju

Nie moja wina że zagląda mi do rzeczy i telefonu jakby nie miał własnych -powiedziałam odkładając telefon na pułke

Ustaliliśmy z tatą że za dużo korzystasz z telefonu w tamtym roku szkolnym twoje oceny się pogorszyły dlatego zabierzemy ci telefon by najmniej do tego czasu puki nie zaczniesz skupiać się na rzeczywistości

Nie możecie zabrać mi telefonu -powiedziałam wstając z łóżka

Możemy i to zrobimy -powiedziała stanowczo

Zależy wam tylko na tym żebym spikneła się w z Rafe'm potem żebym się z nim ożeniła żebyście w byli znani o to wam chodzi! -krzyknełam wychodząc z pokoju i biorąc telefon

No uciekaj najlepiej nie wracaj! -krzykneła mama wychodząc za mną z pokoju

Wyszłam z domu kierując się w stronę domu Johna b

Grupa płotek

Hej jesteście u Johna b?

JJ: Tak a co?

Mogę przyjść?

JB: Pewnie zapraszam w moje skromne progi

Dzięki zaraz będę

Już jestem -powiedziałam ocierając łzy

Wszytko w porządku? -powiedział JJ idąc w moją stronę

Tak a co by miało być nie w porządku? -powiedziałam chowając telefon do kieszeni

Płaczesz -powiedział JJ

Rodzice chcą mnie spiknąć z Rafe'm i z tego powodu chcieli mi zabrać telefon a jak wyszłam z domu to mama kazała mi nie wracać -powiedziałam i rozpłakałam się

Ej wszystko w porządku będzie dobrze -powiedział JJ przytulając mnie po chwili wszyscy byli już przytulni

Dziękuję że mogę na was liczyć kocham was-powiedziałam ocierając łzy

My ciebie też kochamy Raya -powiedzieli wszyscy razem



Rafe Cameron or JJ Maybank//two boys one girl (bezkontynuacji) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz