Rafe Cameron or JJ Maybank//two boys one girl (bezkontynuacji)

6

Gdy się obudziłam nie mogłam przestać myśleć o tym co się wczoraj  stało wzięłam telefon i napisałam do Rafe'a

Czat prywatny Rafe Cameron

Rafe przyjdź do mnie muszę ci coś ważnego powiedzieć

R: Okej zaraz będę

Odłożyłam telefon na szafkę nocną o poszłam się w coś ubrać gdy wyszłam ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju

Co chciałaś mi powiedzieć -powiedział zamykając za sobą drzwi

Rafe gdy wczoraj mnie pocałowałeś to wiedz że nic między nami nie ma jesteśmy tylko przyjaciółmi -powiedziałam odkładając piżamę na łóżko

Coś zrobiłem nie tak? -zapytał łapiąc mnie za rękę

Chcę żebyśmy byli przyjaciółmi -powiedziałam zabierając swoją ręke

Wolisz JJ'a -powiedział zdenerwowany

Co? Nie -powiedziałam stanowczo

Pocałowałaś go na łące wszytko widziałem! -krzyknął

Tak wiem ale żałuję tego tak jak pocałunku z tobą! -krzyknęłam odsuwając się od chłopaka

Ja czy on? -powiedział poddenerwowany

On -powiedziałam patrząc mu w oczy

Bez odpowiedzi chłopak wyszedł z mojego pokoju trzaskając drzwiami

...

Siedziałam na łóżku i przeglądałam media gdy nagle ktoś żucił kamieniem w moją szybę mogłam się spodziewać że był to JJ, otworzyłam okno i zaczęłam mówić

JJ? Co ty tu robisz? -zapytałam wychylając lekko głowę

Przyszłem do ciebie, zejdziesz? -powiedział uśmiechnięty 

Otworzyłam szerzej okno i zeszłam po wielkim drzewie rosnącym obok mojego okna

Hej -powiedziałam zaskakując

No hej -powiedział podchodząc do mnie

JJ...-powiedziałam cicho wpatrując się w ziemię

Coś nie tak? -zapytał zdziwiony

JJ słuchaj wtedy na łące chcę byś wiedział że nic między nami nie ma-powiedziałam na jednym wydechu

Ło Raya spokojnie rozumiem-powiedział łapiąc mnie za ręce

Co? -zapytałam gdyż nie zrozumiałam tego co powiedział do mnie blondyn

Rozumiem -powiedział uśmiechając się

Na co ja poprostu to przytuliłam myślałam że zareaguje tak samo jak Rafe ale jednak było inaczej

Jesteś cudownym przyjacielem JJ -powiedziałam odrywając się od chłopaka i wchodząc na drzewo

Ty też jesteś cudowną przyjaciółką-powiedział uśmiechnięty

Pa -krzyknęłam machając

Na co chłopak tylko odmachała

Położyłam się na łóżku i po chwili zasnełam.