4

55 2 0
                                    


Wyszłam z toalety kierując się w stronę chłopaków i nic nie mówiąc tylko się na siebie patrzyliśmy

Raya jak chcesz to możesz zamieszkać u mnie -powiedział Brunet

Nie chce ci sprawiać kłopotów może pójdę -powiedziałam po czym John b złapał mnie za rękę

Nie będziesz mi sprawiać kłopotów-powiedział i spojrzał się na JJ'a

Skip Time miesiąc później

Udało mi się wrócić do domu i do tego złapałam lepszy kontakt z Rafe'm jesteśmy teraz raczej na etapie koleżeńskim.

Gdzie idziesz? -zapytała mama robiąc kawę

Spotkać się z Rafe'm -powiedziałam zawiązując buty

Widzisz mówiłam że Rafe jest dla ciebie idealny odrazu cię zmienił powinnaś się z nim zejść -powiedziała siadając przy stole

Etap przyjaźni mamo nic więcej -powiedziałam kończąc wiązać buty

Bądź przed 19 -powiedziała

Dobrze mamo kocham cię! -krzyknęłam zamykając drzwi

Szłam w miejsce w którym miałam się spotkać z Rafe'm gdy dotarłam siedział na molo wpatrując się w wodę,lekko machając nogami

Hej dobrze trafiłam -powiedziałam z uśmiechem włączając ręce do kieszeni

Raya jesteś myślałem że nie przyjdziesz -powiedział poczym wstał i mnie przytulił

Wow to do ciebie nie podobne, ćpałeś? -zapytałam na co chłopak zrobił pytającął minę

Co? -zapytał zdziwiony

Przytuliłeś mnie-powiedziałam lekko się uśmiechając na co chłopak zrobił to samo

Zabiorę Cię gdzieś -powiedział idąc w stronę łodzi

Gdzie? -powiedziałam idąc za nim

Zobaczysz -powiedział wyciągając rękę by pomóc mi wejść na łódź

Sama dam radę głupia nie jestem -powiedziałam wchodząc na łódkę

Rafe zabrał mnie na małą piękną wysepkę zrobiliśmy świetny piknik i dobrze się bawiliśmy dopóki nie spojrzałam na zegarek

Cholera dochodzi 20 miałam być przed 19 mama mnie zabije -powiedziałam wstając z koca

Raya czekaj -powiedział chłopak łapiąc mnie za rękę

Co? -zapytałam patrząc na chłopaka

Już nie ważne wsiadaj -powiedział wchodząc na łódź

Siedzieliśmy w ciszy gdy dotarliśmy odrazu biegłam w stronę domu

Pa! -krzyknełam i pomachałam do chłopaka a on się tylko uśmiechną

Jak dobiegłam do domu byłam już cała zdyszana, otworzyłam drzwi a w kuchni siedziała zdenerwowana mama

Cholera -szpnełam kładąc mój plecak na ławeczkę obok drzwi

Chyba wyraźnie mówiłam przed 19 -powiedziała moja mama kierując się w moją stronę

No tak ale nie spojrzałam na zegarek pszepraszam -powiedziałam zdejmując kaptur

Masz szczęście że tata nie wrócił a teraz idź na górę wykąp się i idź spać

A więc tak jak kazała mi mama poszłam na górę wykąpałam się i położyłam na łóżku

Wzięłam telefon i weszłam na czat grupowy płotek

Czat grupowy

Hej

JJ: Hej

Tylko ty jesteś aktywny?

JJ: jak widać, reszta śpi

Coś wcześnie

JJ: właśnie też się zdziwiłem

To żeby ich nie obudzić chodź na priv

JJ: Okej

Czat prywatny JJ Maybank

JJ: czemu piszesz?

Nie wiem nudzi mi się i chcę z kimś popisać

JJ: Chcesz się jutro spotkać?

No dawno nie spotkaliśmy się wszyscy razem

JJ: Ale tylko ja i ty

A spoko dawno się nie spotkaliśmy tylko we dwoje

JJ: Masz rację, w takim razie przyjadę po ciebie motorem o 9

Okej dobranoc

JJ: dobranoc♡

Rafe Cameron or JJ Maybank//two boys one girl (bezkontynuacji) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz